Dyrektorzy 23 podkarpackich szpitali, w tym 17 powiatowych i sześciu wojewódzkich złożyli w piątek wypowiedzenia kontraktów z Narodowym Funduszem Zdrowia. Chcą wynegocjować korzystniejsze kontrakty - poinformował PAP prezes Związku Powiatowych Publicznych Zakładów Opieki Zdrowotnej i dyrektor szpitala w Leżajsku Marian Furmanek.
"Chcemy wyższych stawek. Chcemy podwyższyć wartość kontraktów i mamy na to trzy miesiące. Tyle bowiem trwa okres wypowiedzenia" - powiedział Furmanek. Zapewnił jednocześnie, że pacjenci w związku z wypowiedzeniem kontraktów nie ucierpią. Wyraził także przekonanie, że obie strony dojdą do porozumienia. "Naszym celem i obowiązkiem jest leczenie ludzi, zaś obowiązkiem NFZ jest wykupienie świadczeń" - mówił.
Monika Mularz-Dobrowolska z NFZ powiedziała, że obecnie podkarpacki oddział Funduszu nie ma środków na podwyższenie kontraktów. Zapewniła, że jeżeli takie środki nadejdą z centrali Funduszu, zostaną natychmiast rozdysponowane.
"Czekamy na należną Podkarpaciu część pieniędzy z puli 800 mln zł, które na październik tego roku obiecał minister zdrowia, Zbigniew Religa" - powiedziała Mularz-Dobrowolska.
Wypowiedzeń kontraktów nie złożył szpital miejski w Rzeszowie oraz powiatowe w Nisku i Stalowej Woli. (PAP)
api/ pz/
