Czworo podejrzanych o udział w zorganizowanej międzynarodowej grupie przestępczej, zajmującej się handlem kobietami i zarabianiem na prostytucji, trafiło na trzy miesiące do aresztu - tak zdecydował w środę tarnobrzeski sąd rejonowy.
W ciągu ostatnich kilku dni podkarpackie CBŚ zatrzymało w tej sprawie dziewięciu obywateli Polski i Ukrainy.
Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Tarnobrzegu, prowadzącej śledztwo w tej sprawie Irena Mazurkiewicz-Kondrat poinformowała PAP, że w stosunku do pozostałych zatrzymanych członków grupy zastosowano poręczenia majątkowe i dozory policyjne.
Podejrzani mają także zarzuty dotyczące handlu ludźmi, stręczycielstwa, nakłaniania do prostytucji dla osiągnięcia korzyści majątkowych, używania przemocy, stosowania gróźb w celu zmuszenia kobiet do nierządu oraz gwałcenia.
Pokrzywdzone kobiety to także Polki i Ukrainki. Pracowały one w agencjach towarzyskich w powiecie tarnobrzeskim i niżańskim (Podkarpacie). Wśród pokrzywdzonych są również uczennice gimnazjów.
Policjanci zainteresowali się grupą w ubiegłym roku, gdy otrzymali sygnał, że w jednej z agencji towarzyskich mogła zostać zgwałcona kobieta. Wszczęto wówczas śledztwo, a jego efektem jest rozbicie grupy.
Z dotychczasowych ustaleń wynika, że podejrzani poszukiwali kobiet, którym obiecywali znalezienie pracy w restauracji i w barze. Później jednak nakłaniali je do nierządu. Gdy któraś z kobiet nie godziła się na to, była odurzana narkotykami, straszona, a nawet gwałcona. (PAP)
api/ bno/ mow/