Ponad 18,2 tys. zł za m sześc. kłody jaworu z Nadleśnictwa Baligród - to najwyższa cena, jaką uzyskano podczas tegorocznego przetargu na cenne gatunki drewna z podkarpackich lasów. Udział w przetargu wzięło 20 firm, m.in. z Estonii i Austrii.
Jak poinformował PAP we wtorek Edward Marszałek, rzecznik organizatora przetargu - Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych (RDLP) w Krośnie - w tym roku do przetargu wystawiono 800 m sześc. drewna z 23 nadleśnictw. "Sprzedano 98 proc. oferowanej puli drewna, a średnia cena metra sześciennego sięgnęła ponad 1,4 tys. zł" - dodał.
Jak podkreślił naczelnik wydziału marketingu RDLP w Krośnie Andrzej Miara, tegoroczna średnia cena m sześc. drewna jest o 253 zł wyższa niż w roku ubiegłym. "W sytuacji kryzysu jest to bardzo dobra wiadomość. Jest to efekt także tego, że na składach znalazły się jedynie kłody najwyższej jakości, które łatwo znalazły nabywców" - dodał Miara.
W trakcie tegorocznego przetargu najlepiej sprzedawał się jawor, za który uzyskano średnio 2317 zł za m. sześc. Najwyższą cenę uzyskano za kłodę jaworu z Nadleśnictwa Baligród - 18 222 zł za m. sześc. Dużym zainteresowanie cieszyło się również drewno dębowe i jesionowe. Drewno, które było sprzedawane, wykorzystywane jest głównie w przemyśle meblarskim.
Dotychczas rekord cenowy uzyskano podczas przetargu w 2006 roku. Wówczas za kłodę jaworu, pozyskanego w Nadleśnictwie Bircza, niemiecka firma produkująca okleiny zaoferowała ponad 27 tys. zł za m sześc.
Na terenie RDLP w Krośnie pozyskuje się rocznie prawie 1,8 mln m sześc. drewna. (PAP)
huk/ je/ gma/