Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Podkarpackie: Odpowie za wyłudzenie ok. 450 tys. zł dotacji

0
Podziel się:

O wyłudzenie ok. 450 tys. zł dotacji z programu przedakcesyjnego PHARE
oskarżono 54-letniego przedsiębiorcę z powiatu rzeszowskiego. Miał on wyłudzić pieniądze na
podstawie podrobionych i poświadczających nieprawdę dokumentów.

O wyłudzenie ok. 450 tys. zł dotacji z programu przedakcesyjnego PHARE oskarżono 54-letniego przedsiębiorcę z powiatu rzeszowskiego. Miał on wyłudzić pieniądze na podstawie podrobionych i poświadczających nieprawdę dokumentów.

Akt oskarżenia w tej sprawie został w piątek skierowany do Sądu Okręgowego w Tarnobrzegu (Podkarpackie).

Jak wyjaśnił zastępca prokuratora okręgowego w Rzeszowie Jaromir Rybczak, oskarżony Józef F. w latach 2002-2004 wyłudził dotację na cele inwestycyjne z Rzeszowskiej i Mieleckiej Agencji Rozwoju Regionalnego. Miał rzekomo za te pieniądze kupić 30 komór suszarnianych do drewna.

Jednak śledztwo wykazało, że firmy, w których miały zostać kupione komory w rzeczywistości zostały założone przez krewnych Józefa F. na jego prośbę. On też kontrolował ich działalność posługując się przy tym dokumentami z podrobionymi podpisami swych krewnych. Prokurator podkreślił, że część z dokumentów przedstawionych Agencjom (m.in. faktury zakupu, karty gwarancyjne), które miały potwierdzić dokonanie transakcji, zostały podrobione, inne natomiast poświadczały nieprawdę.

"Rzekomy producent komór nigdy nie produkował takich urządzeń. W rzeczywistości komory suszarniane na posesji Józefa F. zostały wykonane sposobem gospodarczym i to jeszcze przed zawarciem umów dotacji, co samo w sobie naruszało ich warunki" - poinformował Rybczak.

Józefowi F. zarzucono także posłużenie się podrobionymi i nierzetelnymi dokumentami, pozorującymi inwestycje, w celu uzyskania dotacji i kredytów bankowych w łącznej kwocie 800 tys. zł. Rybczak dodał, że bankowe kredyty zostały spłacone.

Oskarżony nie przyznał się do zarzuconych mu czynów, za które grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.

Wraz z nim oskarżono też Wandę W., której prokuratura zarzuca podrobienie, na polecenie Józefa F., podpisów na dokumentacji podatkowej firm. Dane te następnie wykorzystano do uzyskania dotacji z mieleckiej i rzeszowskiej Agencji.

Kobieta przyznała się do zarzuconych jej czynów i wyraziła chęć dobrowolnego poddania się karze. Jej wymiar uzgodniony z prokuratorem to 10 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata oraz kara grzywny w wysokości 2 tys. zł. (PAP)

api/ pz/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)