Podkarpacka policja zatrzymała lekarza internistę z Jasła tuż po przyjęciu przez niego pieniędzy i alkoholu od pacjenta, który w ten sposób okazał wdzięczność za poświadczenie nieprawdy w zaświadczeniu - poinformował PAP w czwartek Paweł Międlar z zespołu prasowego podkarpackiej policji.
"Od kilku miesięcy policja analizowała informacje, według których 45-letni lekarz internista, zatrudniony w prywatnej przychodni w Jaśle, wystawia fałszywe zaświadczenia lekarskie, dotyczące różnych spraw w zamian za korzyści majątkowe. Wczoraj po południu pacjent wręczył mu 800 zł i 1,5 litra markowego alkoholu" - powiedział Międlar.
Dodał, że lekarzowi jeszcze w czwartek zostanie przedstawiony zarzut tzw. biernego łapownictwa, czyli przyjmowania korzyści majątkowej w związku z pełnieniem funkcji publicznej. Grozi za to kara do 10 lat pozbawienia wolności. Trwają przesłuchania świadków.
Śledztwo w tej sprawie, pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Krośnie, prowadzi Sekcja do Walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Powiatowej Policji w Jaśle. (PAP)
api/ malk/ rod/
