Walkę o trzy mandaty poselskie zapowiadają podkarpaccy kandydaci do Sejmu z Ruchu Palikota. W czwartek przedstawiciele ugrupowania zaprezentowali liderów listy w okręgu nr 23, obejmującym m.in. Rzeszów i Tarnobrzeg.
Liderem listy jest Dariusz Dziadzio, z wykształcenia fizjoterapeuta, na co dzień prowadzący własną działalności gospodarczą. Jak powiedział podczas konferencji prasowej, w Sejmie chce walczyć m.in. o niższe opłaty za autostrady. "Proponuję również, aby rodzice, którzy mają przynajmniej troje dzieci byli przez 10 lat zwolnieni z podatku dochodowego" - dodał Dziadzio.
Drugie miejsce na liście zajmuje przewodniczący zarządu okręgu Ruchu Palikota w Rzeszowie Robert Smucz. Pytany przez dziennikarzy, jak ugrupowanie zamierza prowadzić kampanię wyborczą, odpowiedział, że głównie poprzez bezpośrednie spotkania z wyborcami. "Nie stać nas na billboardy i setki plakatów wyborczych. Będziemy sami docierać do ludzi i przedstawiać im naszą wizję Polski" - zapowiedział.
Smucz przypomniał, że Ruch Palikota wystawia tylko kandydatów do Sejmu, gdyż opowiada się za likwidacją Senatu. Podkreślił, że jednym z głównych postulatów partii jest zaprzestanie finansowania ugrupowań politycznych z budżetu państwa oraz rozdział Kościoła od państwa.
Na podkarpackiej liście Ruchu większość kandydatów jest bezpartyjna, kilka osób to członkowie inicjatywy Wolne Konopie oraz partii Racja Polskiej Lewicy. (PAP)
huk/ son/ jra/
