Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Podlascy strażacy nagrodzeni za pomoc przy gaszeniu pożarów w Rosji

0
Podziel się:

67 strażaków z województwa podlaskiego otrzymało w czwartek w Białymstoku
z rąk ministra spraw wewnętrznych i administracji Jerzego Millera nagrody i odznaczenia, a część
także awanse za udział w sierpniowej akcji gaszenia pożarów w Rosji.

67 strażaków z województwa podlaskiego otrzymało w czwartek w Białymstoku z rąk ministra spraw wewnętrznych i administracji Jerzego Millera nagrody i odznaczenia, a część także awanse za udział w sierpniowej akcji gaszenia pożarów w Rosji.

Wzięło w niej udział łącznie 159 strażaków z całej Polski. Brali udział w gaszeniu lasów i torfowisk na terenie obwodu riazańskiego, ponad 200 km na południe od Moskwy.

Strażacy podkreślają, że akcja odbywała się w ciężkich warunkach, przy wysokiej temperaturze, w dużym zadymieniu i pyle. Obwód pożaru sięgał 36 km, powierzchnia przekraczała 3,5 tys. ha. W ostatnich latach to największa akcja ratowniczo-gaśnicza, przeprowadzona przez polskich strażaków za granicą.

Starszy aspirant Piotr Skrzeczko z komendy straży pożarnej w Białymstoku, który brał udział w akcji powiedział dziennikarzom, że najtrudniejsze w misji były warunki, w których strażacy musieli pracować. Były to m.in. gorący klimat, długość działań gaśniczych, a także zmęczenie, bo strażacy często musieli pracować nawet 24 godziny w głębi lasu.

"W misji chodziło o zdobycie pewnych nowych doświadczeń i także chęć pomocy dla innych ludzi. To było najważniejsze i w takim celu tam pojechaliśmy" - powiedział Skrzeczko. Inny uczestnik działań, Marek Kwasiborski, oficer operacyjny z województwa mazowieckiego, powiedział, że polska taktyka nie sprawdzała się w specyficznych warunkach panujących w Rosji. Brakowało tam m.in. dróg dojazdowych, map, czy zbiorników przeciwpożarowych. Podkreślił, że strażacy musieli się uczyć wszystkiego od początku.

"Przysłużyli się państwo do budowania autorytetu straży pożarnej wśród Rosjan i nie tylko wśród ministrów, ale także mieszkańców tych okolic, które były zagrożone. ()Pozostawili tam panowie taki obraz Polski, odważnego, rozważnego, dobrze przygotowanego do swojej funkcji funkcjonariusza państwa, który potrafi się z każdym żywiołem zmierzyć" - powiedział do strażaków w czasie uroczystości szef MSWiA Jerzy Miller.

Dodał, że Polska nie była jedynym krajem, który przyszedł Rosjanom z pomocą. "Większość pomagała poprzez przysyłanie sprzętu, przede wszystkim samolotów. Myśmy skorzystali z panów gotowości, aby pojechać tam osobiście" - podkreślił.

Minister podziękował strażakom nie tylko za ich dwutygodniową służbę w Rosji, ale też za działania w ciągu całego roku, m.in. podczas tegorocznej powodzi, ale także na Haiti, dotkniętym trzęsieniem ziemi.(PAP)

swi/ rof/ itm/ dym/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)