Na przełomie marca i kwietnia w Białymstoku rozpocznie się druga edycja akcji "Czysty Białystok" pod hasłem "Sprzątnij po swoim psie". Do kilkudziesięciu tysięcy osób trafią bezpłatnie torebki i łopatki do sprzątania po pupilach.
Pierwsza akcja odbyła się we wrześniu 2010 r. Wolontariusze i strażnicy miejscy informowali mieszkańców o konieczności sprzątania po swoich psach. W parkach pojawiły się wówczas tabliczki z hasłem: "Jeden spacer - kupa wstydu. Oszczędź sobie wstydu i mandatu w wysokości 500 zł". Rozdano też 20 tys. specjalnych worków na psie odchody.
Jak powiedział dyrektor departamentu ochrony środowiska i gospodarki komunalnej Urzędu Miejskiego w Białymstoku Andrzej Karolski, poprzednia edycja akcji przyniosła efekty - wielu mieszkańców zaczęło sprzątać po swoich psach, choć większość posiadaczy psów, niestety, tego nie robi. Dodał, że informacje o tym, że sprzątanie ma miejsce urząd otrzymuje też np. ze sklepów zoologicznych, które sprzedają coraz więcej torebek na psie odchody.
Na wiosenną akcję miasto zakupiło 70 tys. specjalnych zestawów - torebka i łopatka, które zostaną bezpłatnie rozdane mieszkańcom. Torebki trafią m.in. do spółdzielni i wspólnot mieszkaniowych, a także będzie je można otrzymać w sklepach zoologicznych czy lecznicach dla zwierząt. Akcja, która potrwa do połowy kwietnia, będzie kosztować miasto około 22 tys. zł.
Magistrat chce też zaangażować w akcję białostockie przedszkola i szkoły. Podczas zajęć zorganizowane zostaną specjalne pogadanki o problemach i obowiązkach związanych z posiadaniem zwierząt w domu. Dodatkowo w miejskich parkach pojawią się tablice informujące o obowiązku sprzątania po swoim psie.
Obecnie akcję "Sprzątnij po swoim psie" prowadzi Straż Miejska w Białymstoku. Rzecznik strażników Jacek Pietraszewski powiedział PAP, że polega ona na kontrolowaniu poszczególnych osiedli w godzinnach porannych, kiedy ludzie wychodzą z psami na spacery.
To już trzecia akcja strażników, poprzednie miały informować i edukować mieszkańców o obowiązku sprzątania po pupilach, a w trakcie tej strażnicy "konsekwentnie" wystawiają mandaty.
Pietraszewski poinformował, że strażnicy przez cztery dni przeprowadzili ponad 70 interwencji i wystawili 41 mandatów. Powiedział, że w ubiegłym roku, tyle mandatów wystawiano w ciągu miesiąca. Według rzecznika do straży miejskiej wskutek nagłaśnianych akcji coraz częściej dzwonią ludzie, a w szczególności ci, którzy nie posiadają psów i zgłaszają "problem psich kup" na swoim osiedlu.
Miasto rozpoczyna intensywne sprzątanie terenów miejskich po zimie. Po stopnieniu śniegu wszędzie widać mnóstwo śmieci, zalega też wysypywany zimą na ulice i chodniki piasek. Dyrektor Karolski powiedział, że z ulic w mieście trzeba uprzątnąć wysypane zimą około 770 ton piasku. Na wiosenną pielęgnację zieleni, w tym m.in. nowe nasadzenia kwiatów miasto wyda około 4 mln zł.(PAP)
swi/ kow/ bno/
