Sąd Apelacyjny w Białymstoku zajmuje się w środę odwołaniem w procesie cywilnym, jaki podlaskiemu NFZ wytoczył szpital w Grajewie. Szpital domaga się zapłaty 1,4 mln zł za świadczenia medyczne wykonane w 2009 roku ponad limit.
Sąd ma rozstrzygnąć, czy i jakie pieniądze należą się szpitalowi w Grajewie. Sąd pierwszej instancji przyznał placówce w lutym 350 tys. zł uznając roszczenia za częściowo zasadne.
Apelację składały i szpital i NFZ. Szpital nie zgadzał się z wysokością zasądzonej mu kwoty, uważa bowiem, że jest zaniżona. NFZ natomiast podnosi, że w jego ocenie nie ma podstawy prawnej uzasadniającej wypłatę zasądzonej kwoty.
Grajewski szpital jest jedynym szpitalem w Podlaskiem, który podał NFZ do sądu o zapłatę za nadwykonania usług medycznych w 2009 roku. Z pozostałymi placówkami Fundusz zawarł ugody i wypłacił im po ok. 20-30 proc. żądanych kwot za usługi medyczne wykonane ponad limit.
Białostocki sąd okręgowy, jako sąd pierwszej instancji, proponował stronom zawarcie ugody, ale grajewski szpital nie chciał się na to zgodzić. Fundusz kwestionował wykonanie niektórych usług medycznych, szpital nie chciał przyjąć oferowanej przez NFZ kwoty, którą uważał za zaniżoną. Fundusz proponował bowiem szpitalowi wypłatę około 360 tys. zł.(PAP)
kow/ bos/