W Sokółce (Podlaskie) dwie 13-latki zostały dotkliwie pobite na ulicy przez chłopaków, którym zwróciły uwagę, bo maltretowali kota.
Dziewczynki z poważnymi obrażeniami trafiły do szpitala w Białymstoku. Policja zatrzymała dotąd dwóch, z trzech sprawców napaści - poinformował PAP rzecznik prasowy podlaskiej policji Jacek Dobrzyński.
Do zdarzenia doszło ok. godz. 20 w poniedziałek. Dziewczynki spacerowały, gdy zobaczyły trzech młodych mężczyzn znęcających się nad małym kotkiem. Zostały przez nich zaatakowane, gdy zwróciły im uwagę. Wtedy napastnicy zażądali od nastolatek pieniędzy, potem je bili i kopali po całym ciele, próbowali nawet dusić. Pobite zostawili na ulicy, jednej z nich zabierając telefon komórkowy.
Dziewczynki z poważnymi obrażeniami trafiły do szpitala w Białymstoku. Jedna z nich ma m.in. pękniętą podstawę czaszki i wstrząs mózgu.
We wtorek policjanci z Sokółki zatrzymali dwóch podejrzanych - braci w wieku 18 i 13 lat. W ich mieszkaniu był skradziony telefon komórkowy. Poszukiwany jest trzeci napastnik. (PAP)
rof/ bno/ rad