21-letni kierowca audi, które uczestniczyło w nocy w wypadku koło Sokółki (Podlaskie) zakończonym śmiercią trzech osób, w ogóle nie powinien był prowadzić samochodu.
Mężczyzna ma orzeczony przez sąd w Białymstoku zakaz prowadzenia pojazdów do lipca 2011 roku - poinformował PAP we wtorek Andrzej Baranowski z zespołu prasowego podlaskiej policji.
W nocy koło Sokółki, na drodze krajowej nr 19 prowadzącej do granicy z Białorusią w Kuźnicy, osobowe audi zderzyło się na prostym odcinku drogi z furgonetką.
Zginęło dwóch młodych mężczyzn i kobieta, pasażerowie audi. 21-latek prowadzący ten pojazd w stanie ciężkim trafił do szpitala, ranny został także 54-letni kierowca furgonetki.
W czasie sprawdzania danych kierowców okazało się, że prowadzący audi chłopak nie miał prawa jazdy.
Przyczyny wypadku nie są na razie znane. Siła czołowego zderzenia była bardzo duża, bo audi uległo zupełnemu zniszczeniu, a strażacy musieli użyć specjalistycznego sprzętu, by z wraku wyciągnąć ludzi.
Ofiary wypadku to młodzi ludzie w wieku od 22 do 29 lat, mieszkańcy miejscowości z okolic Sokółki.
Osoby, które były świadkami tego zdarzenia bądź widziały w nocy na trasie jadące wcześniej audi lub furgonetkę marki Renault policja prosi o kontakt z Komendą Powiatową Policji w Sokółce, nr telefonu (085) 711 02 12. (PAP)
rof/ itm/ jbr/
