Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Podlaskie: Marszałek proponuje okręg dla mniejszości narodowych

0
Podziel się:

#
Dochodzą wypowiedzi przedstawicieli mniejszości białoruskiej
#

# Dochodzą wypowiedzi przedstawicieli mniejszości białoruskiej #

27.02. Białystok (PAP) - Utworzenie siedmiomandatowego okręgu wyborczego w wyborach do sejmiku, uwzględniającego potrzeby mniejszości narodowych, zaproponował w czwartek marszałek woj. podlaskiego Jarosław Dworzański. Środowiska białoruskie krytykują tę propozycję.

Propozycja marszałka to reakcja na wniosek SLD, który jesienią 2013 r. zgłosił propozycję zmian wielkości okręgów, powołując się na prawa mniejszości zawarte w kodeksie wyborczym. SLD chce, by powiaty, gdzie są skupiska mniejszości białoruskiej, znajdowały się w jednym okręgu wyborczym. Miałoby to dawać szanse mniejszości na wybór do sejmiku swoich kandydatów.

Zmian w okręgach może dokonać sejmik województwa. Dworzański poinformował na czwartkowej konferencji prasowej, że zaproponował po rozmowach z wojewódzkim komisarzem wyborczym, by zmiana w okręgach polegała na dołączeniu powiatu hajnowskiego do wspólnego okręgu nr 4 z powiatami: bielskim, siemiatyckim, wysokomazowieckim i zambrowskim. Zlecił przygotowanie projektu uchwały sejmiku w tej sprawie, który najwcześniej trafi na sesję w kwietniu lub w maju. Przedtem będą zbierane opinie poszczególnych powiatów z obu okręgów wyborczych, których będą dotyczyć zmiany, ale nie są one dla sejmiku wiążące.

"Po analizie demograficznej na podstawie przeprowadzonych spisów powszechnych doszedłem do wniosku, że przeniesienie Hajnówki do południowego okręgu wyborczego powinno zadośćuczynić tym wnioskom. Jest to w pewnym sensie kompromis, bo tam są największe skupiska mniejszości (białoruskiej-PAP) - zarówno w Bielsku Podlaskim, jak i w powiecie hajnowskim" - uzasadnił Dworzański.

Powiat hajnowski licznie zamieszkiwany przez mniejszość białoruską należy obecnie do okręgu nr 5 wspólnie z miastem Białystok i powiatami: białostockim, sokólskim i monieckim. W nowym okręgu w powiatach wysokomazowieckim czy zambrowskim mniejszości białoruskiej nie ma.

SLD proponował utworzenie okręgu obejmującego powiaty: bielski, hajnowski, siemiatycki i część białostockiego. O tej propozycji marszałek powiedział, że byłaby to "zbyt głęboka ingerencja" w dotychczasowy kształt okręgów wyborczych.

Po proponowanych przez marszałka zmianach, wraz z wejściem powiatu hajnowskiego do okręgu nr 4 przeszłyby dwa mandaty i byłoby ich 7. W okręgu nr 5 zostałoby 6 mandatów.

Marszałek tłumaczył, że wszelkie zmiany w okręgach muszą być przyjęte najpóźniej na trzy miesiące przed wyborami. Dodał, że zmian można dokonywać jedynie w roku wyborczym, dlatego nie można się było nimi wcześniej zająć. W okręgu nie może być mniej niż 5 mandatów. Liczba mandatów zależy od liczby mieszkańców na danym terenie.

W jesiennych wyborach samorządowych mieszkańcy woj. podlaskiego będą wybierać 30 radnych sejmiku, tyle samo ilu w poprzednich wyborach. Obecnie w sejmiku województwa podlaskiego PO i PiS mają po 11 radnych, PSL - 5, SLD - 3. Władzę sprawuje koalicja PO-PSL. Za reprezentanta środowiska białoruskiego można uznać Jana Syczewskiego (klub SLD), przewodniczącego Białoruskiego Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego w Polsce.

Przedstawiciele środowiska mniejszości białoruskiej krytykują propozycję marszałka województwa. Syczewski powiedział PAP, że propozycja marszałka jest gorsza niż rozwiązanie proponowane przez SLD. Nazwał ją "wybiegiem, upozorowanym załatwieniem problemu". Uważa też, że zmiana, którą proponuje marszałek, niewiele wniesie w porównaniu do obecnego kształtu okręgów wyborczych.

Wywodzący się ze środowiska mniejszości białoruskiej podlaski poseł SLD Eugeniusz Czykwin powiedział PAP, że propozycja marszałka jest nadal sprzeczna z postanowieniami kodeksu wyborczego, bo "dalej dzieli" społeczność mniejszości białoruskiej. "W tym okręgu będą społeczności, które nie mają ani więzi kulturowych, ani narodowych, ani religijnych, ani też gospodarczo-ekonomicznych, więc nie rozumiem tej propozycji" - powiedział Czykwin.

Przewodniczący Związku Białoruskiego w RP Eugeniusz Wappa, który również krytycznie ocenił tę propozycję, zwrócił uwagę na możliwość jej zaskarżenia przez grupę obywateli (taką możliwość daje kodeks wyborczy). Ocenił, że proponowane przez marszałka zmiany to "bawienie się okręgami", by obecna władza mogła uzyskać jak najwięcej mandatów dla "swoich ludzi". (PAP)

kow/ rof/ eaw/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)