Ponad 17 kg amfetaminy o czarnorynkowej wartości ponad pół mln zł znaleźli podlascy celnicy w samochodzie skontrolowanym tuż za granicą z Litwą. Narkotyki ukryte były w zbiorniku na gaz - podała w poniedziałek Izba Celna w Białymstoku.
Jak poinformował rzecznik podlaskiej Służby Celnej w Białymstoku Maciej Czarnecki, samochód marki ford galaxy zatrzymano do kontroli na drodze krajowej nr 8 tuż za granicą z Litwą. Samochód był na litewskich numerach rejestracyjnych; podróżowało nim dwóch obywateli Litwy w wieku 33 i 38 lat. Mężczyźni wyjaśniali, że jechali z Litwy do pracy w Niemczech - dodał Czarnecki.
Podczas wstępnych oględzin auta, uwagę celników zwrócił duży zbiornik na gaz zamontowany w bagażniku samochodu. Po prześwietleniu samochodu urządzeniem rtg okazało się, że w zbiorniku, zamiast gazu, znajdują się podejrzane pakunki. Zarządzono szczegółowe oględziny, rozmontowano butlę. W jej wnętrzu funkcjonariusze znaleźli 23 pakunki z amfetaminą owinięte folią. Czarnecki powiedział, że z ponad 17 kg narkotyków mogło powstać ponad 170 tys. tzw. działek dilerskich.
Sprawę narkotykowych kurierów wyjaśniają teraz policjanci z Centralnego Biura Śledczego.
Jak poinformował w poniedziałek PAP rzecznik Prokuratury Okręgowej w Suwałkach Ryszard Tomkiewicz, sąd aresztował obu mężczyzn na 3 miesiące.
Za przemyt znacznych ilości narkotyków grozi im kara pozbawienia wolności od 3 do 15 lat.(PAP)
swi/ bur/ rof/ itm/