Z udziałem przewodniczącego partii Grzegorza Napieralskiego, podlaski SLD rozpoczął w czwartek kampanię wyborczą w regionie. Napieralski mówił, że to pierwszy region, w którym Sojusz rozpoczyna kampanię. Liderem listy jest tam poseł Jarosław Matwiejuk.
W województwie podlaskim jest do podziału czternaście mandatów poselskich. Na drugim miejscu listy SLD jest kolejny poseł Eugeniusz Czykwin, trzecie miejsce na liście przypadło Małgorzacie Bil-Jaruzelskiej, zastępcy dyrektora Teatru Dramatycznego im. Aleksandra Węgierki w Białymstoku.
Na trzy miejsca w Senacie przypadające województwu, Sojusz wystawia dwóch kandydatów, rezygnując z walki o mandat w okręgu, z którego wystartuje - jako kandydat niezależny - były premier Włodzimierz Cimoszewicz.
"Mamy bardzo dobrą listę, mamy dobrze przygotowanych ludzi, którzy startują w wyborach parlamentarnych" - mówił Napieralski dodając, że "nadszedł czas rozliczenia leniwych rządów Donalda Tuska".
"Zaskoczymy pozytywnie"- odpowiedział, pytany przez dziennikarzy o szanse wyborcze w regionie ale zastrzegł, że nie chciałby stawiać "żadnej poprzeczki". W poprzednich wyborach lista Lewicy i Demokratów uzyskała w województwie podlaskim dwa mandaty poselskie.
Napieralski powiedział, że w kampanii SLD chce wyeksponować "ciężką pracę" kandydatów i liderów Sojuszu. Zapowiedział wiele lokalnych debat, nie tylko z politykami. Mówił o "rozmowach bezpośrednich" z ludźmi. Po konferencji prasowej i prezentacji kandydatów, wraz z Napieralskim udali się oni na spotkania z mieszkańcami Białegostoku na ulicach miasta. (PAP)
rof/ la/ dym/