14.2.Białystok (PAP) - Białostocka policja zatrzymała syndyka i księgową - kobietom tym postawiono zarzuty przywłaszczenia ponad 300 tys. zł z firmy, której postępowanie upadłościowe prowadziły - poinformował we wtorek rzecznik podlaskiej policji Jacek Dobrzyński.
Sprawą zajmowali się policjanci z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą komendy wojewódzkiej policji w Białymstoku. Jak poinformował Dobrzyński, kobiety zatrzymano pod zarzutem wyprowadzenia z firmy pieniędzy. W dokumentacji postępowania upadłościowego, przekazanej do sądu gospodarczego, pobrania nie uzasadnionego wynagrodzenia nie odnotowały, ale nie wiadomo, czy to tam wykryto przestępstwo.
Policja nie podaje bowiem na razie innych szczegółów sprawy. M.in. czy udało się odzyskać zagarnięte pieniądze.
Zatrzymana syndyk ma 46 lat, księgowa - 62 lata. Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Białymstoku Adam Kozub poinformował, że wobec obu podejrzanych zastosowano zakaz opuszczania kraju, a wobec syndyka - także 15 tys. zł poręczenia majątkowego. (PAP)
rof/ bno/