Jedna osoba ranna, nawet kilkanaście garaży uszkodzonych, co najmniej pięć zniszczonych samochodów - taki jest bilans eksplozji, do której doszło w środę rano w Sokółce (Podlaskie). Przyczyna wybuchu nie jest na razie znana - poinformowała straż pożarna.
Rzecznik podlaskich strażaków Marcin Janowski powiedział PAP, że zdarzenie miało miejsce w ciągu murowanych garaży. Wszystko wskazuje, że do eksplozji i małego pożaru doszło w jednym z nich. Strażacy wciąż są na miejscu i sprawdzają kolejne garaże, ale ze wstępnych oględzin wynika, iż eksplozja była tak silna, że uszkodzonych jest kilkanaście garaży.
Według informacji policji, ciężko ranny został 22-letni Białorusin, który trafił do szpitala. "Zabezpieczyliśmy miejsce zdarzenia, ustalane są jego przyczyny i okoliczności"- powiedziała PAP oficer prasowy policji w Sokółce Marta Rudź. (PAP)
rof/ pz/