W długi weekend na polskich drogach w 503 wypadkach zginęły 53 osoby, a 648 zostało rannych. Od środy policjanci zatrzymali aż 2101 pijanych kierowców - poinformowała w niedzielę Komenda Główna Policji.
Dla porównania w ciągu czterech dni długiego weekendu w 2008 roku - w 455 wypadkach, zginęło 39 osób, a 602 zostały ranne. Wówczas policja zatrzymała 1576 pijanych kierowców.
Jak poinformowała PAP Agnieszka Hamelusz z wydziału prasowego KGP, najczęstsze przyczyny wypadków drogowych to alkohol oraz nadmierna prędkość. Policja apeluje do kierowców o ostrożną jazdę, dostosowanie prędkości do warunków panujących na drogach oraz o niewyprzedzanie "na trzeciego".
Policjanci podczas mijającego długiego weekendu prowadzą wzmożone kontrole na drogach w całym kraju. Sprawdzają nie tylko trzeźwość kierowców, ale i stan techniczny pojazdów oraz na przykład to, czy dzieci są przewożone w fotelikach.
Jak informuje policja, wzmożonego ruchu należy się spodziewać w niedzielę w godzinach popołudniowych i wieczornych, gdy w całym kraju rozpoczną się powroty do domów.(PAP)
gdy/ jra/