W okolicach rzeki Przemszy w Sosnowcu wznowiono poszukiwania zaginionej półtora tygodnia temu półrocznej Magdy. Na miejsce jedzie także specjalna grupa policji z georadarem, który zostanie wykorzystany do określenia, czy _ nastąpiło naruszenie struktury ziemi _.
W nocy śląska policja, za pośrednictwem detektywa Krzysztofa Rutkowskiego otrzymała informacje, że w okolicach rzeki Przemszy może się znajdować ciało Magdy. Takie informacje miała mu przekazać matka dziewczynki. Rozpoczęły się poszukiwania, ale zwłok nie znaleziono.
Pakunek, na który wstępnie wskazywano, jako ten, w którym mogły się znajdować zwłoki dziecka okazał się zwiniętą kurtką. Tropu nie podjął również sprowadzony na miejsce pies.
Nad ranem przeszukiwania znowu ruszyły. Przeczesywany przez policję teren znajduje się w okolicach ulicy Ceglanej przy korycie rzeki Przemszy. _ - Będziemy musieli przeczesać teren o długości ponad 100 m _ - powiedział podkomisarz Paweł Warchoł z sosnowieckiej policji. Na tym obszarze są zarośla i drzewa.
Z Warszawy jedzie także specjalna grupa z georadarem, który posłuży do określenia, czy _ nastąpiło naruszenie struktury ziemi _. Georadar powinien dojechać na miejsce około południa.
Matka dziewczynki przebywa od kilku godzin w komendzie wojewódzkiej policji w Katowicach. Jednak jej stan psychiczny nie pozwalał, by w tym czasie _ przeprowadzić jakiekolwiek czynności _.
Jak poinformowało nad ranem biuro prasowe śląskiej policji matka nie została jeszcze przesłuchana. _ Jest w stanie, który uniemożliwia podjęcie jakichkolwiek czynności. Był u niej psycholog i próbujemy ją uspokoić, żeby można było ją przesłuchać i by mogła powiedzieć coś więcej _ - powiedział nadkomisarz Andrzej Świeboda z biura prasowego policji.
Detektyw Krzysztof Rutkowski przekazuje policji Katarzynę W. matkę półrocznej Magdy
- src="http://static2.money.pl/i/galeria/111/17/403823_m133.jpg"/>fot: PAP/Andrzej Grygiel
- src="http://static2.money.pl/i/galeria/109/15/403821_m133.jpg"/>fot: PAP/Andrzej Grygiel
- src="http://static2.money.pl/i/galeria/102/8/403814_m133.jpg"/>fot: PAP/Andrzej Grygiel
- src="http://static2.money.pl/i/galeria/104/10/403816_m133.jpg"/>fot: PAP/Andrzej Grygiel [ ( http://static1.money.pl/i/glass.gif ) ] zobacz całą galerię(http://galerie.money.pl/sosnowiec-policja-na-potencjalnym-miejscu-odnalezienia-zwlok-magdy-g407558.html) W nocy komenda policji w Sosnowcu otrzymała zgłoszenie od detektywa Rutkowskiego, że zwłoki dziecka mogą się znajdować w okolicach rzeki Przemszy. Detektyw jako pierwszy przekazał informację o śmierci dziecka mediom. Według detektywa, matka małej Magdy przyznała się w rozmowie z nim, że doszło do nieszczęśliwego wypadku (dziecko miało wyślizgnąć się jej z kocyka), w wyniku którego dziewczynka zmarła.
Po zaginięciu dziecka matka Magdy twierdziła, że została napadnięta, a dziecko uprowadzono z wózka. Policja sprawdzała tę wersję na równi z innymi hipotezami.
Czytaj więcej o porwaniach dzieci | |
---|---|
Policja dementuje. Śmierć półrocznej Magdy nie jest pewna Tajemnicze zaginięcie półrocznej Magdy śledzi cała Polska. Policja podała nowe informacje. | |
Porwanie dziecka? On pomoże je znaleźć Child Alert kosztuje 200 tysięcy złotych rocznie. W Polsce mamy go mieć jeszcze w tym roku - zrewolucjonizuje poszukiwania. |