Łódzcy policjanci zatrzymali na warszawskiej Woli 30-letniego Niemca, poszukiwanego przez Interpol i policję niemiecką, za oszustwa internetowe i fałszowanie dokumentów. Ze wstępnych ustaleń strony niemieckiej wynika, że spowodował on straty na około 30 tys. euro.
Jak poinformował w niedzielę PAP rzecznik komendy wojewódzkiej policji w Łodzi podinsp. Tomasz Klimczak, mężczyzna został zatrzymany w wynajmowanym mieszkaniu na Woli. Znaleziono tam komputery i dokumenty. Oszusta, po przeprowadzeniu stosownej procedury, policja przekaże władzom niemieckim.
Zdaniem policji, 30-letni mieszkaniec Bremy od 2003 do 2004 roku w kilku miastach Niemiec zgłosił na internetowych aukcjach, co najmniej kilkaset różnych przedmiotów wartości od 20 do 800 euro.
"W chwili zawarcia umowy prosił kupujących o przekazanie pieniędzy na swoje konto. Używał przy tym nielegalnych danych osobowych innych osób, a zamieszczając ofertę w internecie od samego początku nie zamierzał wywiązywać się z podjętego zobowiązania" - powiedział Klimczak. Dodał, że podejrzany o oszustwa Niemiec przebywa w Polsce co najmniej od początku roku.
Według policji, podejrzany korzystał z wynajmowanych mieszkań m.in. w Warszawie, gdzie na rachunki właścicieli podpisywał umowy internetowe i za pośrednictwem serwerów umieszczonych w różnych krajach łączył się z oferentami.
Jak ustalono, często zmieniał telefony komórkowe. W Polsce naraził właścicieli mieszkań na straty spowodowane zaległymi opłatami.
Policjanci z komendy stołecznej, którzy pomogli w czynnościach procesowych, sprawdzają teraz, czy zatrzymany dokonał przestępstw internetowych na terenie Polski. (PAP)
ble/ krx/