(dochodzi wypowiedź rzeczniczki warszawskiej prokuratury okręgowej)
19.6.Warszawa (PAP) - Stołeczni policjanci zatrzymali ponownie obu mężczyzn, którzy w piątek brali udział w pobiciu policjanta. O zatrzymaniu drugiego z nich PAP dowiedziała się we wtorek nieoficjalnie ze źródeł zbliżonych do sprawy.
Pytana o ponowne zatrzymanie rzeczniczka warszawskiej prokuratury okręgowej Katarzyna Szeska poinformowała PAP, że w sprawie ustalono nowe okoliczności, przesłuchano świadków i zmieniono postawione wcześniej zarzuty. Nie chciała jednak ujawnić żadnych szczegółów. "Czynności nadal trwają" - powiedziała.
Wcześniej obu mężczyznom zarzucono m.in. naruszenie nietykalności funkcjonariusza.
Do pobicia policjanta doszło w piątek przed południem w autobusie linii 190. Policjant jechał na służbę, był po cywilnemu. "W pewnym momencie do autobusu weszło dwóch mężczyzn. Pili alkohol, zaczepiali pasażerów, zachowywali się głośno. Funkcjonariusz wyciągnął legitymację i zwrócił im uwagę, by się uspokoili. Gdy nie posłuchali, chciał wezwać radiowóz. Wtedy jeden z nich uderzył go w twarz" - powiedział PAP rzecznik komendanta stołecznego policji Mariusz Sokołowski.
Jak dodał, policjant na chwilę stracił przytomność, a gdy się ocknął, próbował obezwładnić napastników. Pomógł mu w tym jeden z pasażerów autobusu. Funkcjonariusz wezwał też radiowóz.
"Obaj mężczyźni zostali zatrzymani. Mieli powyżej 1,5 promila alkoholu we krwi. Przewieziono ich do izby wytrzeźwień, a następnie do komendy" - powiedział Sokołowski. Policja wnioskowała też o ich aresztowanie, ale prokurator zdecydował o zastosowaniu dozoru policyjnego.
W poniedziałek minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro polecił warszawskiej prokuraturze apelacyjnej wszczęcie postępowania dyscyplinarnego wobec prokuratora, który nie zdecydował się na wnioskowanie o areszt dla obu mężczyzn.(PAP)
pru/ wkr/ gma/