Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Politycy: w niedzielę prawdopodobne zakończenie negocjacji koalicyjnych

0
Podziel się:

W niedzielę mogą zakończyć się prace
polityków PiS, Samoobrony i LPR nad nową umową koalicyjną - wynika
z wypowiedzi liderów partii. W poniedziałek ma ona być
przedstawiona szefom ugrupowań. Nie jest jeszcze przesądzony
powrót do rządu przewodniczącego Samoobrony Andrzeja Leppra.

*W niedzielę mogą zakończyć się prace polityków PiS, Samoobrony i LPR nad nową umową koalicyjną - wynika z wypowiedzi liderów partii. W poniedziałek ma ona być przedstawiona szefom ugrupowań. Nie jest jeszcze przesądzony powrót do rządu przewodniczącego Samoobrony Andrzeja Leppra. *

Jak powiedział dziennikarzom wiceszef Samoobrony Janusz Maksymiuk, w niedzielę przedstawiciele trzech partii będą rozmawiać "o zamknięciu umowy koalicyjnej", która w poniedziałek miałaby być przedstawiona liderom PiS, Samoobrony i LPR do zaakceptowania. Jak dowiedziała się PAP ze źródeł zbliżonych do uczestników rozmów, spotkanie przedstawicieli tych partii ma odbyć się w niedzielne popołudnie w rządowym hotelu na ul. Parkowej.

"Będziemy chcieli bardziej uszczegółowić zasady współpracy w koalicji i rozszerzyć pakiet ustaw, które są do przyjęcia oraz określić terminy ich realizacji" - podkreślił Maksymiuk.

Zaznaczył jednocześnie, że w rozmowach przyjęto zasadę, że poszczególne ugrupowania nie będą się przekonywać do swoich racji. "Sporządzimy protokół rozbieżności, który będzie dotyczył m.in. wprowadzenia ustaw dotyczących zabezpieczenia społecznego, zwolnienia z podatków osób najniżej zarabiających, polityki zagranicznej" - dodał Maksymiuk.

"Jeżeli przyjmiemy umowę i ustalimy warunki, Andrzej Lepper będzie kontynuował pracę w resorcie rolnictwa jako wicepremier" - odpowiedział Maksymiuk, pytany o to, czy szef Samoobrony wróci do rządu Jarosława Kaczyńskiego. Jak powiedział, "z żadnej ze stron nie wychodzi temat wątpliwości, by liderzy byli w składzie rządu". Jego zdaniem, nie ma rozmów o stanowiskach, dopóki nie zostaną podpisane "zasady funkcjonowania koalicji i programu".

Sam Lepper mówił w programie TVN "Kawa na ławę", że nic nie wie o nominacji dla niego, ale jeśli dojdzie do porozumienia, to wróci na stanowisko szefa resortu rolnictwa. "Teraz to jest 50 nad 50 procent" - ocenił. Dodał, że ma "ograniczone zaufanie" do premiera.

W niedzielę po południu o koalicji ma dyskutować klub i władze naczelne Samoobrony.

Również wicemarszałek Senatu z PiS Krzysztof Putra przyznał, że na tym etapie nie ma rozmów o personaliach. "Rozmowy trwają. Mamy nadzieję, że zakończą się sukcesem. Być może już w poniedziałek" - powiedział dziennikarzom polityk PiS.

Zdaniem wicepremiera i lidera LPR Romana Giertycha, nie ma innego wyjścia niż powrót szefa Samoobrony do rządu. "Myślę, że to jutro, pojutrze się rozstrzygnie. Myślę, że nie ma innego wyboru, żeby odtworzyć ten układ, który był przed konfliktem" - ocenił Giertych. Zaznaczył, że powrót Leppera będzie przesądzony, kiedy ten "odbierze nominację w Pałacu Prezydenckim". "Sądzę, że tak będzie, tak mi się wydaje" - dodał.

W ocenie szefa Ligi, "negocjacje są trudne". "Powrót do takiej koalicji jest trudniejszy niż zawarcie uprzedniej. Wraca dyskusja o budżecie, o programie, o ustawach, o Afganistanie, o Iraku" - powiedział. Podkreślił jednak, że do porozumienia jest już "bardzo blisko".

Lider PSL Waldemar Pawlak powiedział dziennikarzom, że Stronnictwo nie rozmawia z PiS o ewentualnym wejściu do koalicji. (PAP)

ajg/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)