Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Półmetek polskiego dowodzenia "tarczą przeciwminową" NATO

0
Podziel się:

Na półmetku polskiego dowodzenia Stałym Zespołem Obrony Przeciwminowej NATO
zmieni się zestaw okrętów wchodzących w skład zespołu. Przez pierwsze pół roku polskiego dowództwa
zespół unieszkodliwił w europejskich akwenach miny oraz amunicję zawierające 10 ton trotylu.

Na półmetku polskiego dowodzenia Stałym Zespołem Obrony Przeciwminowej NATO zmieni się zestaw okrętów wchodzących w skład zespołu. Przez pierwsze pół roku polskiego dowództwa zespół unieszkodliwił w europejskich akwenach miny oraz amunicję zawierające 10 ton trotylu.

Stały Zespół Obrony Przeciwminowej (zwany "tarczą przeciwminową") składa się z kilku okrętów państw należących do NATO. Ma za zadanie zarówno usuwanie min i innych niebezpiecznych obiektów zalegających w akwenach morskich (głównie po II wojnie światowej)
, jak i neutralizowanie tych, które mogą pojawić się tam obecnie.

Od 19 stycznia przez rok zespołem dowodzi polska Marynarka Wojenna, a okrętem dowodzenia tą misją jest ORP "Kontradmirał Xawery Czernicki".

W ten weekend w Gdyni rozpocznie się przeformowanie zespołu, polegające na zmianie jego składu.

Przez pierwsze pół roku polskiego dowodzenia w zespole operowało pięć okrętów: poza "Czernickim" były to cztery jednostki z Belgii, Holandii, Niemiec i Wielkiej Brytanii. Po przeprowadzeniu rozpoczynającego się właśnie przeformowania w skład zespołu wejdzie osiem okrętów (łącznie z "Czernickim").

Jak poinformował PAP rzecznik prasowy dowódcy Marynarki Wojennej kmdr por. Bartosz Zajda, nowy skład zespołu utworzą jednostki z Estonii, Niemiec, Norwegii, Wielkiej Brytanii, Belgii, Holandii i Polski (kraje, które już wcześniej były reprezentowane w zespole, wydelegują do zespołu nowe okręty - inne niż te, które służyły w nim przez pierwsze pół roku; okręt dowodzenia jest stale ten sam).

W nowym składzie obok "Czernickiego" operować będzie także drugi polski okręt - niszczyciel min ORP "Mewa".

Część "nowych" okrętów Zespołu wpłynie w piątek rano do portu w Gdyni. Będą to niszczyciele min: estoński ENS "Admiral Cowan", niemiecki FGS "Rottweil" oraz norweski HNOMS "Hinnoey". Okręty pozostaną w Gdyni do poniedziałku, kiedy to - wraz z dwoma polskimi jednostkami - wyjdą w morze i rozpoczną praktyczne działania. Kolejne okręty dołączą do zespołu już podczas trwania misji.

Jak poinformował PAP Zajda, w pierwszej połowie roku okręty "tarczy przeciwminowej" operowały na Morzu Północnym, Morzu Bałtyckim i Kanale Angielskim, pokonując ponad 10 tysięcy mil morskich. "W tym czasie okręty przeprowadziły pięć bojowych operacji przeciwminowych, niszcząc 25 sztuk niebezpiecznej amunicji spoczywającej na dnie morskim, w tym miny morskie, bomby, torpedy zawierające łącznie ponad 10˙tysięcy kilogramów trotylu" - powiedział Zajda.

aks/ abr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)