Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Polska Razem zainaugurowała akcję "Krakowianie decydują o igrzyskach"

0
Podziel się:

Polska Razem zainaugurowała akcję "Krakowianie decydują o igrzyskach", w
ramach której chce zebrać 4 tys. podpisów krakowian pod projektem uchwały dotyczącej referendum ws.
organizacji igrzysk - poinformował na piątkowej konferencji prasowej wiceszef partii Piotr
Dardziński.

Polska Razem zainaugurowała akcję "Krakowianie decydują o igrzyskach", w ramach której chce zebrać 4 tys. podpisów krakowian pod projektem uchwały dotyczącej referendum ws. organizacji igrzysk - poinformował na piątkowej konferencji prasowej wiceszef partii Piotr Dardziński.

Działacze partii, której szefuje Jarosław Gowin, chcą w ten sposób wesprzeć działania trojga niezależnych radnych Krakowa - Mirosława Gilarskiego, Agaty Tatary i Sławomira Ptaszkiewicza, którzy w środę podczas głosowania nad przyszłorocznym budżetem miasta domagali się, aby zarezerwować w nim 1 mln zł na referendum dotyczące organizacji w Krakowie Zimowych Igrzysk Olimpijskich 2022. Poprawka w tej sprawie została jednak odrzucona.

"Egzotyczna koalicja złożona z radnych PO, PiS oraz radnych prezydenta Krakowa Jacka Majchrowskiego wyrzuciła do kosza prawa głosu obywateli miasta. W ten sposób odebrała wszystkim mieszkańcom Krakowa prawo do wyrażenia własnego zdania na temat tego, co dotyczy ich miasta" - powiedział Dardziński.

Dodał, że inicjatorzy akcji chcą, żeby "radni przemyśleli sprawę" i zastanowili się, czy "rzeczywiście chcą odebrać krakowianom prawo do decydowania o własnym mieście". Zdaniem Dardzińskiego dzięki referendum ludzie dowiedzą się więcej o organizacji igrzysk, zaangażują się także w sprawy miasta.

Partia będzie też dążyć do tego, aby prezydent Krakowa Jacek Majchrowski oraz organizatorzy igrzysk poinformowali obywateli m.in. o realnych kosztach imprezy, korzyściach z niej płynących dla miasta i mieszkańców.

Według radnego Gilarskiego prezydent Krakowa miał m.in. powiedzieć, że "jeśli radni chcą zorganizować referendum w Krakowie, to niech wyłożą swoje prywatne pieniądze". "Tak, jakby te 4 miliardy w budżecie miasta Krakowa były pieniędzmi prywatnymi pana prezydenta. Skoro potrafił znaleźć 90 mln na zaspokojenie poprawek, głównie klubu PO, to myślę, że ten milion również się znajdzie w budżecie" - mówił dziennikarzom Gilarski.

Jak powiedział PAP zastępca dyrektora Wydziału Informacji, Turystyki i Promocji Urzędu Miasta Krakowa Filip Szatanik, referendum ws. organizacji igrzysk byłoby kosztowne, można je zastąpić tańszymi, a równie skutecznymi badaniami opinii publicznej. "Takie badania już robiliśmy i wynika z nich, że krakowianie chcą organizacji igrzysk w 2022 r." - powiedział.

Stwierdził również, że proponowany przez niezależnych radnych milion złotych na referendum może być przeznaczony na inne ważne cele. "W ostatnich latach większość referendów okazywało się nieważnymi z powodu zbyt niskiej frekwencji. Referendum nie jest potrzebne do tego, aby zainteresować krakowian igrzyskami. Są inne sposoby angażowania mieszkańców w ideę igrzysk, np. różne akcje społeczne, spotkania, kampanie informacyjne itp" - dodał Szatanik.

Pierwszy podpis pod akcją "Krakowianie decydują o igrzyskach" złożył Jarosław Gowin. Szef Polski Razem nie przesądza, czy igrzyska powinny się odbyć, czy nie, ponieważ za mało wiadomo o ich organizacji. "Demokracja polega na tym, że decydują sami obywatele, w tym przypadku mieszkańcy Krakowa, bo każdy z nas, z mieszkańców Krakowa, będzie musiał wyłożyć całkiem sporo pieniędzy ze swoich podatków na to, by podjęte zostały przygotowania do igrzysk" - powiedział Gowin.

7 listopada Polski Komitet Olimpijski oficjalnie zgłosił Kraków jako kandydata na gospodarza XXIV Zimowych Igrzysk Olimpijskich i XIII Igrzysk Paraolimpijskich. Do 14 marca 2014 r. Komitet Konkursowy Kraków 2022 ma złożyć wniosek aplikacyjny. Komitet Wykonawczy MKOl w dniach 8-9 lipca 2014 r. wybierze miasta (trzy lub cztery), które otrzymają oficjalny status kandydata do organizacji zimowych igrzysk olimpijskich w 2022 r.

Budżet operacyjny imprezy ma wynieść 5,6 mld zł (prawie połowę tej kwoty wyłoży MKOl). Na obiekty sportowe budowane w związku z igrzyskami trzeba wydać 600 mln zł. Taka sama kwota obejmuje inwestycje na budowle sportowe, które mają być wykorzystane w trakcie ZIO, ale powstaną bez względu na decyzję MKOl.

W 2014 r. budżet konkursowy (Kraków 2022) ma wynieść ponad 23 mln zł z czego państwo przeznaczy 12,8 mln, zaś samorządy 10,7 mln (w tym Kraków 3 mln). Inwestycje w infrastrukturze regionu (np. przebudowa tzw. zakopianki) mają pochłonąć 6,7 mld zł. Decyzja o wyborze gospodarza zimowych igrzysk 2022 zapadnie podczas 127. sesji MKOl w Kuala Lumpur w sierpniu 2015 r.(PAP)

bko/ mok/ woj/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)