Zalegające na dnie Bałtyku torpedę i minę, które zawierały w sumie ponad pół tony materiału wybuchowego, zniszczył podczas operacji "Open Spirit 2010" polski okręt ORP "Flaming". Pochodzące z czasu II wojny światowej ładunki znaleziono u wybrzeży Litwy.
Niszczyciel min ORP "Flaming" jako jedyny polski okręt brał udział w międzynarodowej operacji "Open Spirit 2010", w której uczestniczyły także okręty z Belgii, Estonii, Francji, Finlandii, Litwy, Łotwy, Niemiec, Norwegii i Rosji.
Jak poinformował kpt. mar. Grzegorz Łyko z biura prasowego Marynarki Wojennej operacja, która rozpoczęła się 30 sierpnia, zakończyła się 8 września. W czwartek ORP "Flaming" wrócił do macierzystego portu w Gdyni.
W czasie "Open Spirit 2010" załoga polskiego niszczyciela min, wykorzystując m.in. systemy hydroakustyczne oraz zdalnie sterowany pojazd podwodny, monitorowała wody Bałtyku u brzegów Litwy i wykryła oraz zniszczyła torpedę z ok. 300 kg materiału wybuchowego i minę morską z ok. 230 kg materiału wybuchowego.
"Open Spirit" jest operacją prowadzoną pod auspicjami programu Partnerstwo dla Pokoju. Polskie okręty biorą w niej udział już od 11 lat. Operacja obejmuje obszary, na których w czasie I i II wojny światowej prowadzono na Bałtyku szeroko zakrojone działania wojenne: w miejscach tych do dziś na dnie morza zalega uzbrojenie stanowiąc potencjalne zagrożenie dla żeglugi.
Jak poinformował Łyko, stacjonujący w bazie morskiej w Gdyni ORP "Flaming" jest unikatową jednostką. "Jego wyjątkowość polega na tym, że łączy w sobie cechy trałowca i jednocześnie niszczyciela min. Swoje możliwości walki minowej uzyskał dzięki kompleksowej modernizacji" - wyjaśnił Łyko.
aks/ itm/ gma/