"Róża" Wojciecha Smarzowskiego weźmie udział w konkursie startującego w piątek Brukselskiego Festiwalu Filmowego; jury przewodzi Peter Greenaway. Na wieczorze filmów polskich w niedzielę pokazany też będzie "Wymyk" Grega Zglińskiego.
W niedzielnym pokazie wezmą udział reżyser "Róży" Wojciech Smarzowski i odtwórcy głównych ról Agata Kulesza i Marcin Dorociński. Na sali w Centrum Flagey zasiądzie jury festiwalu z przewodniczącym, Brytyjczykiem Peterem Greenawayem, reżyserem takich filmów jak "Kontrakt rysownika" i "Księgi Prospera".
Wieczór jest inicjatywą polskich eurodeputowanych: przewodniczącej komisji rozwoju regionalnego Danuty Huebner (PO), oraz członka komisji kultury i sportu Piotra Borysa (PO). Honorowy patronat nad polskim wieczorem objęła prezydent Warszawy, Hanna Gronkiewicz-Waltz oraz marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik.
"Drugi rok z rzędu wykorzystujemy ważny wehikuł w świecie filmowym jakim jest festiwal brukselski, który obchodzi w tym roku 10. rocznicę. Wykorzystujemy ten moment, żeby pokazać polskie filmy" - powiedziała PAP Huebner. "W zeszłym roku w ostatniej chwili musieliśmy zmieniać salę, bo przyszło tysiąc osób" - dodała.
Podczas ubiegłorocznego festiwalu pokazywana była "Sala Samobójców" Jana Komasy oraz "Wenecja" Jana Jakuba Kolskiego.
Brukselski konkurs ma być rozstrzygnięty 16 czerwca. Co roku podczas Festiwalu wyświetlanych jest kilkadziesiąt europejskim filmów. W tym roku jest 50 obrazów, poza Polską, z Austrii, Danii, Chorwacji, Niemiec, Włoszech, Holandii, Norwegii, Serbii, Szwajcarii, Francji, Szwecji, Hiszpanii, Turcji, Wielkiej Brytanii i Rosji. Pokazy do 16 czerwca odbywają się w centrum kultury Flagey oraz prestiżowym Centrum Sztuki Bozar (PAP).
jzi/ awl/ drag/
