Dzielnica miasta Hims - Baba Amro - była do niedawna centrum rebelii przeciwko prezydentowi Syrii. Ekipy niosące pomoc humanitarną nie zostały do niej wpuszczone.
Na zdjęciu ekipa humanitarnej organizacji tureckiego Czerwonego Półksiężyca w Syrii
Konwój Czerwonego Krzyża i syryjskiego Arabskiego Półksiężyca dotarł do dwóch dzielnic miasta Hims w zachodniej Syrii z pomocą humanitarną dla ludności cywilnej - poinformował rzecznik Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża.
Siły rządowe oblegały miasto, prowadząc ostrzał artyleryjski. Do Baba Amro władze syryjskie w dalszym ciągu nie wpuszczają przedstawicieli Czerwonego Krzyża. Dziś pomoc dotarła do dzielnic Inszaat i Tawzii; znajduje się tam wielu cywilów, którzy uciekli z Baba Amro.
Wcześniej rzecznik Wysokiego Komisarza ONZ ds. Praw Człowieka (UNHCHR) Rupert Colville wyraził zaniepokojenie z powodu doniesień o krwawych represjach w Baba Amro.
Rewolta przeciwko reżimowi Asada trwa od roku. Według szacunków ONZ dotychczas zginęło co najmniej 7500 ludzi.
Czytaj więcej o sytuacji w Syrii | |
---|---|
Bombardują miasto. Zginęło już 7,5 tysiąca Od świtu posterunki powstańców na północy miasta są regularnie bombardowane. | |
Chiny zmieniają stanowisko w tej sprawie Zdaniem agencji Reutera Państwo Środka próbuje odzyskać pozycję w świecie arabskim. | |
Krwawe referendum. Zachód protestuje Mimo trwającego głosowania siły rządowe nie zaprzestały ataków. Od wczoraj zginęło w nich około 120 osób. |