23 marca Sąd Rejonowy w Kościerzynie (Pomorskie) ma ogłosić wyrok w sprawie komornika i asesora z Bytowa, oskarżonych o przekroczenie uprawnień i uszkodzenie ciała. W poniedziałek prokurator żądał dla nich kar więzienia w zawieszeniu i grzywien.
Oskarżenie dotyczy egzekucji z 2002 r., w czasie której poturbowana została mieszkanka Bytowa.
Komornik Wojciech D. i asesor komorniczy Krzysztof K. przyszli wówczas do jej domu zająć samochód zameldowanego tam syna kolegi, który prowadził w Niemczech firmę. Gdy próbowali siłą wejść do mieszkania doszło do szarpaniny, w czasie której kobieta doznała urazu nadgarstka i łokcia. Auta nie zajęto, bo go na posesji nie było.
W 2005 r. Prokuratura Rejonowa w Lęborku oskarżyła komornika i asesora o przekroczenie uprawnień i nieumyślne uszkodzenie ciała.
Proces toczył się przed Sądem Rejonowym w Kościerzynie. W grudniu 2006 r. sąd uznał komornika i asesora za winnych, jednak sprawę warunkowo umorzył na dwa lata.
Sąd Okręgowy w Gdańsku na skutek apelacji prokuratury wyrok uchylił i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania. Ponowny proces rozpoczął się w połowie ub.r.
Podczas poniedziałkowej rozprawy oskarżyciel zażądał dla Wojciecha D. 1,5 roku więzienia w zawieszeniu na cztery lata, 3 tys. zł grzywny i zakazu sprawowania funkcji publicznych przez pięć lat. Dla Krzysztofa K. prokurator domagał się wymierza roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata , tys. zł grzywny i zakazu sprawowania funkcji publicznych przez pięć lat.
Analogicznych kar prokuratura żądała w czasie pierwszego procesu. Obaj oskarżeni w maju ub.r. zostali zawieszeni w wykonywaniu czynności komorniczych.
Zanim doszło do procesu, w którym oskarżonymi są komornik i asersor, przez sądem stawała poturbowana kobieta. Bytowska prokuratura oskarżyła ją o naruszenie nietykalności komornika i utrudnianie wykonywania czynności służbowych. W 2004 r. prawomocnym wyrokiem kobieta została uniewinniona od zarzutów. (PAP)
sibi/ pz/ jbr/