63-letni kierowca zginął na miejscu w wypadku, do którego doszło w sobotę po południu w miejscowości Grzybno niedaleko Kartuz (Pomorskie).
Jak poinformował PAP dyżurny Wojewódzkiego Stanowiska Koordynacji Ratownictwa Jan Socha prowadzony przez mężczyznę volkswagen polo wpadł w poślizg i uderzył w drzewo.
To już drugi śmiertelny wypadek, do jakiego doszło w sobotę na pomorskich drogach. Rano tuż pod miejscowością Kuźnica na Półwyspie Helskim auto marki renault uderzyło w bok jadącego z naprzeciwka daewoo lanosa. Na miejscu zginęły dwie kobiety w wieku 50 i 59 lat jadące daewoo, dwie kolejne osoby z renaulta przewieziono nieprzytomne do szpitala.
Jak poinformował PAP Błażej Bąkiewicz z zespołu prasowego pomorskiej Komendy Wojewódzkiej Policji, także przyczyną tego wypadek była śliska nawierzchnia.
Bąkiewicz zaapelował o ostrożną jazdę do kierowców poruszających się po pomorskich drogach. "Zwłaszcza po zjeździe z głównych dróg na mniej uczęszczane szosy można trafić na oblodzone, niebezpieczne miejsca" - poinformował Bąkiewicz.
Zaznaczył, że w sobotę ruch na pomorskich drogach jest niewielki. "Spodziewamy się nasilenia ruchu w niedzielę po południu. Sądzimy, że wówczas w drogę wyjadą zarówno osoby wracające z przedłużonych zabaw sylwestrowych, jak i te, które opuściły swoje domy jeszcze przed Bożym Narodzeniem" - wyjaśnił Bąkiewicz. (PAP)
aks/ bk/