48-letni paralotniarz - a nie motolotniarz, jak wcześniej podała policja - zginął po upadku na ziemię w środę po południu w miejscowości Karsin niedaleko Kościerzyny (Pomorskie).
Jak poinformowała PAP Marta Rytwińska z pomorskiej policji, ofiara pochodzi z Warszawy. Rytwińska powiedziała, że na miejscu pracują funkcjonariusze policji ustalający przyczyny tragedii do której doszło ok. godz. 15.(PAP)
pek/ hes/
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło: