Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Pomorskie: Trzy przypadki zabronionej agitacji

0
Podziel się:

Trzy przypadki zabronionej agitacji i dwa incydenty w lokalach
wyborczych odnotowano w niedzielę w województwie Pomorskim - poinformowała policja.

Trzy przypadki zabronionej agitacji i dwa incydenty w lokalach wyborczych odnotowano w niedzielę w województwie Pomorskim - poinformowała policja.

W Łebie kobieta i mężczyzna namawiali do poparcia jednego z kandydatów, oferując za każdy głos po 20 zł. W Lęborku do głosowania na wskazanego kandydata klientkę lokalu gastronomicznego namawiał pracownik podający jej posiłek. Natomiast w centrum Lęborka pieniądze za głosy miał oferować niezidentyfikowany dotąd mężczyzna.

Rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Lęborku Daniel Pańczyszyn powiedział PAP, że w przypadku incydentu w Łebie ustalono personalia oferujących pieniądze i wszczęto postępowanie z artykułu Kodeksu karnego mówiącego o przekupstwie wyborczym. Przepis ten stanowi, że osobie, która udziela korzyści majątkowej w zamian głosowanie w określony sposób, grozi od 3 miesięcy do 5 lat więzienia. Jeśli przekupstwo zostanie uznane za przypadek mniejszej wagi osobie oferującej za głosowanie pieniądze grozi do 2 lat pozbawienia wolności, grzywna lub ograniczenie wolności.

Sprawa agitacji w lokalu gastronomicznym będzie wyjaśniana po wyborach.

Do incydentów doszło też na terenie lokali wyborczych w Rumi i Wejherowie. Jak poinformowała PAP sędzia Irma Kul, pomorski komisarz wyborczy, po południu w obwodowej komisji wyborczej nr 8 w Rumi doszło do zerwania plomb na urnie. "Zrobiła to kobieta. Tuż za nią wszedł mężczyzna z aparatem fotograficznym i zaczął robić zdjęcia pozbawionej plomb urnie" - powiedziała komisarz. Jak wyjaśniła Kul, komisja zawiadomiła o incydencie policję, po czym ponownie zaplombowała urnę. ˙ Rzecznik prasowy wejherowskiej policji (na terenie tego powiatu leży Rumia) Anetta Potrykus poinformowała PAP, że policjanci po przybyciu na miejsce nie zastali już sprawców zerwania plomb. "Będziemy próbowali ustalić tożsamość tych osób" - dodała. ˙ Potrykus dodała, że w niedzielne popołudnie policjanci zostali też poinformowani o możliwości wyniesienia karty do głosowania z obwodowej komisji wyborczej nr 13 w Wejherowie. "Członkowie komisji nie mieli pewności, czy rzeczywiście do wyniesienia karty doszło. W tej chwili, pod okiem
funkcjonariuszy przeliczane są karty do głosowania" - powiedziała Potrykus dodając, że jeśli kart będzie brakować, funkcjonariusze sprawdzą zapis kamer monitorujących korytarz prowadzący do lokalu. (PAP)

sibi/ aks/ jra/

pomorskie
wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)