Policjanci ze Słupska zatrzymali w związku z napadem na pracownika stacji benzynowej w Ustce czterech młodych mieszkańców tej miejscowości - poinformowano PAP w czwartek w biurze prasowym Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.
Do napadu doszło w środę ok. godz. 22. Gdy pracownik stacji, mieszczącej się przy wylotowej drodze z Ustki, wyszedł z budynku, rzuciło się na niego dwóch zamaskowanych mężczyzn. Kopali go, bili pięściami i drewnianą pałką po głowie. Potem skrępowali mu ręce sznurem, wrzucili do bagażnika jego własnego samochodu i odjechali tym samochodem do pobliskiego lasu. Tam zabrali porwanemu saszetkę z dokumentami, 3 tys. zł, telefon komórkowy i uciekli, porzucając samochód.
Porwany pracownik stacji uwolnił się z więzów, wydostał z bagażnika i zawiadomił o napadzie policję.(PAP)
sibi/ bno/ gma/