Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ponowny proces policjanta za śmiertelny wypadek

0
Podziel się:

Przed Sądem Rejonowym w Brzozowie (Podkarpackie) rozpoczął się w czwartek
ponowny proces policjanta za spowodowanie wypadku, w którym zginęli dwaj 3-letni bracia, a dwie
kolejne osoby zostały ranne. W październiku ub. roku Sąd Okręgowy w Krośnie uchylił wyrok trzech
lat pozbawienia wolności dla sprawcy.

Przed Sądem Rejonowym w Brzozowie (Podkarpackie) rozpoczął się w czwartek ponowny proces policjanta za spowodowanie wypadku, w którym zginęli dwaj 3-letni bracia, a dwie kolejne osoby zostały ranne. W październiku ub. roku Sąd Okręgowy w Krośnie uchylił wyrok trzech lat pozbawienia wolności dla sprawcy.

W trakcie apelacji zwrócono uwagę, że sąd I instancji nie określił, czy doszło do umyślnego, czy nieumyślnego naruszenia zasad ruchu drogowego. Zdaniem Sądu Okręgowego, uzasadnienie wyroku Sądu Rejonowego było też zbyt lakoniczne i brakuje w nim uzasadnienia, dlaczego nie orzekł kary z warunkowym zawieszeniem jej wykonania.

Do wypadku doszło w sierpniu 2007 r. w Bliznem k. Brzozowa. Samochód kierowany przez wówczas 42-letniego policjanta Krzysztofa T. uderzył w idącą chodnikiem grupę ludzi - dwie matki z czwórką dzieci. Na miejscu zginęli 3-letni bliźniacy Piotruś i Pawełek, do szpitala zaś trafiła matka chłopców i 5-letnia dziewczynka.

Według oskarżenia, kierowca jechał z prędkością około 107 km na godzinę. Gdy wyprzedzał jadący przed nim inny samochód na drogę nagle wybiegł pies. Chcąc uniknąć zderzenia z psem, zaczął hamować i gwałtownie skręcił w lewo. Stracił wtedy panowanie nad pojazdem, wjechał na chodnik, zaprzestając przy tym hamowania. Badania na alkomacie wykazały, że był trzeźwy.

Krzysztof T. w procesie w I instancji wyraził żal, ale nie przyznał się do winy. Składając wyjaśnienia zaprzeczył, by jechał z taką prędkością.

Policjant został po wypadku zawieszony w czynnościach służbowych. Obecnie jest już na emeryturze. W czasie wypadku prowadził prywatny samochód. Jechał na jeden z posterunków policji w Bieszczadach, gdzie został oddelegowany na okres lata z KWP w Rzeszowie.(PAP)

kyc/ bno/ woj/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)