Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Poparyska wystawa fotografii w Galerii Asymetria

0
Podziel się:

Galeria Asymetria prezentuje polską odsłonę wystawy "Surrealistyczne tropy
w fotografii polskiej", która odbyła się w ramach Miesiąca Fotografii w Paryżu (listopad 2010) w
galerii Baudoin-Lebon. Wernisaż we wtorek w warszawskiej Asymetrii.

Galeria Asymetria prezentuje polską odsłonę wystawy "Surrealistyczne tropy w fotografii polskiej", która odbyła się w ramach Miesiąca Fotografii w Paryżu (listopad 2010) w galerii Baudoin-Lebon. Wernisaż we wtorek w warszawskiej Asymetrii.

"Po cieszącej się dużym zainteresowaniem wystawie, przygotowanej przez galerię Asymetria w ramach Miesiąca Fotografii w Paryżu w listopadzie 2010 w galerii Baudoin-Lebon, przyszedł czas na polską odsłonę +Surrealistycznych tropów w fotografii po 1945 r.+" - poinformowali PAP przedstawiciele Galerii Asymetria i Fundacji Archeologia Fotografii.

Pokazywane w warszawskiej Asymetrii prace polskich artystów fotografików pochodzą z okresu: od końca lat 40. aż po lata 70. XX wieku. Wystawa podzielona została na rozdziały, których tytuły odnoszą się do kluczowych dla surrealizmu pojęć, takich jak: znalezisko, wędrówka, model wewnętrzny, erotyzm, pismo automatyczne, czarny humor - informują kuratorzy wystawy Patrick Komorowski i Rafał Lewandowski.

"Podobnie jak w Paryżu, w centrum naszej obecnej wystawy zobaczymy prace Zdzisława Beksińskiego, Zbigniewa Dłubaka, Jerzego Lewczyńskiego" - powiedział kurator Rafał Lewandowski. Jak podkreślił jednak w rozmowie z PAP, ekspozycja, nie jest wierną kopią paryskiego pokazu, poszerzona bowiem została o niedawno odkryte prace - fotografie Marka Piaseckiego.

Właśnie zdjęcie autorstwa Piaseckiego stało się wizytówką tej wystawy. Przedstawia ono twarz młodej kobiety, która w otwartych ustach trzyma plastikową laleczkę - diabełka.

"Fotografia zatytułowana jest T1 od imienia Tina, modelki która występuje na zdjęciu z 1962 roku. Marek Piasecki jednak nigdy nie zdradzał imienia, ale posługiwał się inicjałami np. T1, ale my dzisiaj szukamy dziewczyny, która pozowała na tej fotografii, dlatego odkrywamy jej imię. +Tino, gdzie jesteś?+ - mówi Lewandowski.

Według kuratora, konfrontacja dzieł różnych autorów w obrębie poszczególnych części wystawy, daje możliwość zobaczenia fotografii każdego z artystów w nowym świetle. Ekspozycja jest więc próbą świeżej interpretacji fotografii polskiej drugiej połowy XX wieku i jednocześnie wpisania jej w kontekst historii fotografii światowej.

Jak przypomniał Lewandowski, pod koniec lat 50-tych, z okazji wystawy post-surrealistycznej międzynarodowej grupy Phases (1959 r.) w krakowskiej galerii Krzysztofory, Andre Breton w imieniu surrealistów skierował przesłanie do intelektualistów polskich.

Tekst przesłania zaczynał się następująco: "To, co wydawało się na zawsze nie do pomyślenia, to, na co nie ma nadziei w naszych demokracjach burżuazyjnych, wy tego dokonaliście i jesteście w stanie, by wykonać to ponownie; w 1956 roku władza zawahała się i cofnęła przed duchem, przed waszym duchem. Wy przeciwstawiliście rzeczywistość ducha rzeczywistości władzy, my sprzeciwiamy się jedynie w obrębie słowa".

Wystawa - zdaniem jej organizatorów - naprzeciw słów założyciela surrealizmu stawia prace polskich twórców, "które świadczą o artystycznym przełomie pomiędzy słowem a duchem".

Wystawa czynna do 4 marca. (PAP)

abe/ ls/

galeria
wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)