Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Poręba: sztab zastanowi się nad debatą z Tuskiem

0
Podziel się:

Jarosław Kaczyński prowadzi kampanię w terenie, dlatego nie może w piątek
wziąć udziału w debacie z premierem - powiedział w piątek szef sztabu PiS Tomasz Poręba.
Podkreślił, że sztab zdecyduje, czy do debaty dojdzie w innym terminie.

Jarosław Kaczyński prowadzi kampanię w terenie, dlatego nie może w piątek wziąć udziału w debacie z premierem - powiedział w piątek szef sztabu PiS Tomasz Poręba. Podkreślił, że sztab zdecyduje, czy do debaty dojdzie w innym terminie.

Poręba spotkał się z dziennikarzami w Centrum Programowym PiS w siedzibie partii. Wcześniej program edukacyjny PiS przedstawił wiceminister edukacji w rządzie Jarosława Kaczyńskiego, Andrzej Waśko. Waśko miał debatować z minister edukacji Katarzyną Hall.

Hall jednak się nie zjawiła. Premier Donald Tusk powiedział w piątek, że zakazał swoim ministrom udziału w debatach organizowanych w Centrum Programowym PiS.

Oświadczył też, że jest gotów do debaty z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim nawet w piątek. Telewizja Polsat zaproponowała premierowi udział w debacie z liderami innych partii tego dnia. Tusk przyjął zaproszenie.

"Mamy jasno przygotowany plan aktywności prezesa Kaczyńskiego w tych wyborach. Jarosław Kaczyński odbywa spotkania z ludźmi, z wyborcami. Dzisiaj do spotkania z Donaldem Tuskiem więc nie dojdzie" - powiedział Poręba.

Po godz.15 w piątek Kaczyński zwiedził szkołę w Wężyskach koło Krosna Odrzańskiego. Spotkał się też tam z dziennikarzami. W sobotę będzie brał udział we Wrocławiu w konwencji PiS, na której zostaną zaprezentowani kandydaci tej partii w jesiennych wyborach.

Dziennikarze pytali Porębę o możliwość przeprowadzenia debaty w innym niż piątkowy terminie, na przykład w przyszłym tygodniu. Polityk PiS podkreślił, że decyzja należy do sztabu wyborczego PiS.

"Jarosław Kaczyński jest bardzo aktywny jeżdżąc po Polsce. Ta sprawa powinna być wzięta pod uwagę. Przyjrzymy się kalendarzowi. Decyzję podejmiemy na sztabie. Będziemy się zastanawiać w tym kontekście co dalej" - powiedział.

Poręba zaznaczył, że Centrum Programowe PiS jest "najlepszym miejscem do toczenia rozmów o Polsce i podsumowania rządów PO". "Dla nas jest to jedyne miejsce, gdzie możemy z Platformą o tym wszystkim rozmawiać" - oświadczył.

Z dziennikarzami rozmawiali też wiceprezes PiS Beata Szydło i rzecznik PiS Adam Hofman. Zdaniem Szydło decyzja premiera Donalda zakazująca ministrom udziału w debatach organizowanych w Centrum Programowym PiS jest wyrazem "bezradności i brakiem szacunku dla debaty publicznej".

"Premier nie chce rozmawiać o tym, jak przez cztery lata pracował rząd. Nie chce też mówić, jakie ma propozycje na lata następne" - powiedziała Szydło.

Jak podkreśliła, PO nie ma programu i dlatego przestraszyła się udziału w debacie.

Szydło odniosła się także do zarzutów szefa rządu, że Centrum Programowe PiS, które mieści się w siedzibie partii, nie jest neutralnym miejscem. "Politycy PO są bezradni i zamiast rozmawiać o problemach próbują przykryć swoją bezradność dyskredytowaniem miejsca" - podkreśliła. Wiceprezes PiS zapowiedziała, że w przyszłym tygodniu w Centrum o infrastrukturze będzie mówił były wiceminister skarbu państwa Paweł Szałamacha. PiS chciało, żeby Szałamacha debatował na ten temat z ministrem Cezarym Grabarczykiem.

Hofman powiedział, że wbrew temu co powiedział premier, Centrum Programowe PiS to nie są "kazamaty". "Na minister Hall czeka profesjonalnie przygotowana debata, najlepsza kawa, bardzo komfortowe warunki" - mówił.

"PO ma telewizję publiczną, przychylność mediów komercyjnych i rząd, urzędników, którzy mogą przygotowywać ministrów do debat. PiS tego nie ma. Debaty, żeby odbyły się rzetelnie muszą być na warunkach, jakie oferuje Centrum Programowe" - powiedział.

Hofman ironicznie odniósł się do propozycji piątkowej debaty z premierem. "Jest dziś piątek. Jarosław Kaczyński jest dziś w szkole, rozmawia o edukacji, ale nie w Sopocie. Dziś jest piątek, jak to co piątek pewnie Donald Tusk będzie o tej porze w Sopocie, albo na boisku piłkarskim. Ani tam, ani tam Jarosław Kaczyński się nie wybiera" - powiedział.

Hofman pytany o możliwość debaty Tusk-Kaczyński w innym terminie odpowiedział: "Skoro minister Tusk ma zakazanych ministrów, to może sam nie wydał sobie zakazu. Jeśli tak bardzo się dopomina, być może zaprosimy go tutaj".

W trakcie gdy Andrzej Waśko przedstawiał program edukacyjny PiS, Janusz Palikot, lider Ruchu Poparcia Palikota zorganizował konferencję przed siedzibą PiS. Ocenił, że PO i PiS "blefują" i "udają chęć debaty". Dodał, że jego ugrupowanie chce wziąć udział w merytorycznej dyskusji. W towarzystwie dziennikarzy bezskutecznie próbował dostać się do siedziby PiS i przedstawić założenia Ruchu Poparcia Palikota w dziedzinie edukacji. (PAP)

tgo/ par/ mhr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)