Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Poseł SLD składa do prokuratury wniosek ws. Komisji Majątkowej

0
Podziel się:

#
dochodzi informacja z prokuratury
#

# dochodzi informacja z prokuratury #

05.10. Warszawa (PAP) - Sławomir Kopyciński (SLD) złożył we wtorek wniosek do prokuratury w sprawie zbadania działalności Komisji Majątkowej. Według niego członkowie Komisji - orzekając ws. zwrotu Kościołowi majątku - wielokrotnie przekraczali uprawnienia i poświadczali nieprawdę.

Kopyciński chce, by Prokuratura Okręgowa w Warszawie, do której skierował swój wniosek, zbadała wszystkie postępowania, jakie do tej pory toczyły się przed Komisją Majątkową.

"Pismo posła wpłynęło; wkrótce zapadnie decyzja, jaki dalszy bieg nadać sprawie" - powiedziała PAP rzeczniczka stołecznej Prokuratury Okręgowej Monika Lewandowska. Dodała, że wymaga ono analizy, bo "nie końca jest typowym zawiadomieniem o przestępstwie".

Jak ocenił na wtorkowej konferencji prasowej poseł Sojuszu, Komisja przez ponad 20 lat działała w sposób "niekontrolowany i bezprawny". "Działała ponad prawem i łamiąc prawo. Przekazywała majątek Skarbu Państwa, majątek samorządu terytorialnego, jednostek komunalnych dla Kościoła katolickiego i kościelnych osób prawnych" - mówił Kopyciński.

Jego zdaniem, skala tego procederu "słusznie nazywana jest grabieżą". "Wartość i wielkość przekazanego majątku niestety zmusza mnie do postawienia takiej smutnej tezy, że mamy w tej sprawie do czynienia z największą aferą korupcyjną w historii Polski" - powiedział polityk SLD.

Sprawa - jak mówił - dotyczy 60 tys. ha gruntów, 500 nieruchomości, z czego - według niego - jedynie 45 to obiekty związane z wykonywaniem kultu religijnego. "Skala dotyczy majątku wycenianego przez ekspertów na kilkadziesiąt miliardów złotych" - zaznaczył Kopyciński.

W związku z tym, poseł Sojuszu chce, by prokuratura wszczęła postępowanie przygotowawcze, które miałoby wyjaśnić, czy członkowie Komisji, orzekając w sprawie zwrotu majątku Kościołowi, nie dopuszczali się przestępstw polegających m.in. na przekroczeniu uprawnień i poświadczeniu nieprawdy. Według Kopycińskiego, łamane mogły być przepisy ustawy o stosunku państwa do Kościoła.

We wniosku do prokuratury Kopyciński ocenił, że nagromadzenie "ogromnej ilości nieprawidłowości" wskazuje, iż łamanie przepisów regulujących postępowanie przed Komisją i jej ustrój "miało charakter nagminny, wręcz systemowy i obejmowało, w większym lub mniejszym zakresie, większość postępowań prowadzonych przez Komisję".

Przypomniał m.in., że prokuratura już bada niektóre orzeczenia Komisji. "Badane są przypadki wydawania orzeczeń Komisji w oparciu o nierzetelne operaty szacunkowe z rażącym pokrzywdzeniem interesu Skarbu Państwa i zainteresowanych jednostek samorządu terytorialnego, jak również przypadki łapówkarstwa i zgłaszania przez te same kościelne osoby prawne szeregu wniosków o wszczęcie postępowania regulacyjnego w celu wyłudzenia nienależnych świadczeń ze strony Skarbu Państwa" - wskazał w swej interwencji Kopyciński.

Zdaniem posła, były przypadki, że Komisja wydawała postanowienia o zwrocie majątku, orzekając w zbyt wąskim składzie. Tak - według niego - stało się m.in. w styczniu 2008 r., kiedy to Komisja przekazała parafii rzymskokatolickiej pod wezwaniem Świętego Jana Chrzciciela nieruchomości w Gliwicach i Zabrzu oraz w gminach Czerwionka-Leszczyny i Zbrosławice.

Komisja Majątkowa działająca przy MSWiA na mocy ustawy z 1989 r., dotyczącej stosunków państwa i Kościoła, zajmuje się m.in. roszczeniami strony kościelnej ws. dóbr kościelnych bezprawnie zagarniętych w PRL. W zamian kościelne instytucje otrzymują rekompensaty, np. grunty. Przez kilkanaście lat działania Komisja rozstrzygnęła ok. 2,8 tys. spraw; w części z nich nie osiągnięto porozumienia. Komisja ma do rozpatrzenia jeszcze ok. 240 wniosków. Media spekulują, że komisja jeszcze w tym roku ma zakończyć prace.

Komisja wielokrotnie była krytykowana m.in. za to, że większość decyzji zapadało za zamkniętymi drzwiami, bez konsultacji z samorządami czy zarządcami nieruchomości. Media donosiły też, że nie weryfikowano wycen gruntów przedstawianych przez rzeczoznawców Kościoła - miały być zaniżane.

22 września sąd w Gliwicach aresztował pełnomocnika instytucji kościelnych w Komisji Majątkowej Marka P. Prokuratura stawia mu cztery zarzuty: jeden dotyczy korumpowania osoby pełniącej funkcję publiczną w komisji, trzy pozostałe - oszustwa na szkodę dwóch osób fizycznych i jednej instytucji na łączną sumę ok. 10 mln zł. (PAP)

mkr/ ju/ sta/ ura/ woj/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)