Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Poseł Tomasz Górski pozwie dziennikarza "Gazety Wyborczej"

0
Podziel się:

Poseł PiS Tomasz Górski zapowiedział, że
wystąpi na drogę sądową przeciwko dziennikarzowi "Gazety
Wyborczej" w związku z piątkowym artykułem, w którym opisano jego
związki z polsko-ukraińskim gangsterem.

Poseł PiS Tomasz Górski zapowiedział, że wystąpi na drogę sądową przeciwko dziennikarzowi "Gazety Wyborczej" w związku z piątkowym artykułem, w którym opisano jego związki z polsko-ukraińskim gangsterem.

Jak napisała piątkowa "GW", Ukrainiec "Wowa", czyli Wołodimir P., który od 2006 roku siedzi w polskim areszcie, pomagał Górskiemu w kampanii wyborczej w 2005 roku. W artykule opisano także znajomość gangstera i poznańskiego posła PiS oraz związki biznesowe "Wowy" i rodziny Górskich.

Górski w rozmowie z PAP zapewnił, że nie wiedział, czym zajmuje się Wołodymyr P. Zapewnił również, że nie robił z Ukraińcem żadnych interesów i nie miał z nim kontaktów na gruncie prywatnym.

"Sprawa trafi do sądu dlatego, że w artykule zawarte są insynuacje nie poparte żadnymi faktami. Jest opisane tylko tyle, że człowiek, który wieszał mi plakaty, ma zarzuty. Ja nie jestem w stanie oceniać, czym zajmuje się taka osoba. Nie wiedziałem, że ten człowiek jest w konflikcie z prawem i nie widziałem nic złego w tym, że wiesza mi plakaty" - powiedział Górski PAP.

W przesłanym PAP oświadczeniu Górski zapowiedział, że wystąpi na drogę sądową przeciwko autorowi tekstu.

"Odnieść można wrażenie, że jedynym celem artykułu, nie opartego na żadnych faktach, było podważenie wiarygodności posła" - broni się Górski.

Marcin Kącki, autor tekstu "Chłopcy od +Wowy+ i poseł Górski z PiS" powiedział PAP, że artykuł nie sugeruje, iż poseł dopuszczał się przestępstw, tylko że miał takie, a nie inne kontakty i znajomości.

"Nie pierwszy i nie ostatni raz polityk grozi mi procesami i prokuratorami. Przywykłem do tego, że politycy bronią się w taki sposób, wywierając presję na dziennikarza" - podkreślił Kącki.

Jak dodał, kontakty Górskiego - jako radnego PiS, a później posła - z podejrzanym o przestępstwa są bezsporne.

"Sam powiedział nam, że zna gangstera i jego rodziców. Tłumaczenie, że nie wie, czym się zajmował jego znajomy, jest moim zdaniem niefortunne" - stwierdził Kącki.

Prokuratura nie chciała potwierdzić, że w dokumentach dotyczących Wołodymyra P. pojawia się nazwisko Górskiego.

Tomasz Górski został wybrany na posła V kadencji w okręgu poznańskim z listy Prawa i Sprawiedliwości. W wyborach parlamentarnych w 2007 uzyskał mandat poselski, startując z okręgu pilskiego. (PAP)

ann/ rpo/ kpr/ par/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)