Podczas drugiego czytania projektu ustawy dotyczącej działkowców wszystkie kluby zadeklarowały jego poparcie. Posłowie PO i SLD złożyli poprawki o charakterze legislacyjnym i porządkującym, które w środę wieczorem pozytywnie zarekomendowały komisje sejmowe.
Prace nad nowym prawem prowadzone są w Sejmie od kilku miesięcy. Część obowiązujących przepisów, m.in. rozwiązania określające przywileje Polskiego Związku Działkowców, w tym monopol Związku na przydział działek czy obowiązkową przynależność do niego, zakwestionował w zeszłym roku Trybunał Konstytucyjny. Zgodnie z wyrokiem stare przepisy przestaną obowiązywać pod koniec stycznia 2014 r.
Jak mówiła w środę w Sejmie poseł sprawozdawca połączonych komisji infrastruktury oraz samorządu terytorialnego Krystyna Sibińska (PO), TK stwierdził niezgodność z konstytucją 24 artykułów dotychczasowej ustawy. Dodała, że posłowe pracowali nad czterema projektami dotyczącymi rozwiązania tej sprawy. Swoje projekty złożyły: Solidarna Polska, SLD, PO, a także Komitet Inicjatywy Ustawodawczej. Zaznaczyła, że projekt obywatelski pełnił funkcję wiodącą.
Sibińska tłumaczyła, że podczas prac do projektu zgłoszono ok. 250 poprawek, m.in. przez poszczególne kluby, Komitet Inicjatywy Ustawodawczej, niektóre resorty, biuro legislacyjne Sejmu. "Za sobą mamy dużo ciężkiej pracy" - podkreśliła posłanka.
Dodała, że najdłuższa debata podczas prac komisji dotyczyła uwłaszczenia działkowców. Podkreśliła, że członkowie połączonych komisji postanowili, aby kwestie te znalazły się w odrębnej ustawie.
Kolejna poprawka, pozytywnie zaopiniowana przez komisje, dotyczyła przynależności organizacyjnej działkowców. Propozycja ta przewiduje, że w ciągu 12 miesięcy od wejścia w życie ustawy, zarządy ogrodów działkowych będą musiały obowiązkowo zwołać zebranie wszystkich działkowców, by ci zdecydowali, czy chcą pozostać w PZD, czy powołają odrębne stowarzyszenie.
Podczas drugiego czytania w Sejmie posłowie wszystkich klubów zadeklarowali poparcie dla projektowanych przepisów. "To ustawa, która jest projektem kompromisowym (...). Projektem, który gwarantuje, że prawa nabyte przez działkowców będą honorowane" - mówił Marek Łapiński (PO).
Wojciech Zubowski (PiS) również deklarował, że jego klub będzie głosował za projektem. "PiS będzie głosował za przyjęciem ustawy w zaproponowanej formie (...), a wypracowane rozwiązania pozwolą na dalsze spokojne funkcjonowanie ogrodów działkowych" - mówił.
Tomasz Makowski z Twojego Ruchu wyraził nadzieję, że po przegłosowaniu projektu posłowie niezwłocznie usiądą, by dokonać zmian w przepisach dotyczących uwłaszczenia działkowców.
Piotr Zgorzelski (PSL) uznał, że projekt odpowiada na potrzeby działkowców. "Opowiadamy się za przyjęciem projektu dotyczącego rodzinnych ogrodów działkowych" - powiedział.
W ocenie Zbyszka Zaborowskiego z SLD projekt nie jest idealny, bo nie rozwiązuje wszystkich problemów. "Problem uwłaszczenia nie jest najważniejszy. Problem własności gruntów, stanów prawnych - to jest problem zasadniczy" - mówił. Dodał, że należy uregulować te kwestie i "wtedy uwłaszczenie będzie miało sens".
Gorzkich słów na temat projektu nie szczędził Jarosław Żaczek z Solidarnej Polski. "Klub SP będzie głosował za przygotowaną przez PZD ustawą. Rozumiemy troskę i obawę o wszystkich działkowców, o przyszłość ogrodów działkowych. Chcę podkreślić jednak, że proponowane rozwiązania nie służą działkowcom, tak jak powinny to czynić, a mają na celu utrzymanie pozycji PZD" - podkreślił.
Złożył też poprawki do projektu. Jak tłumaczył, projekt w obecnym kształcie "zniszczy w zarodku oddolne inicjatywy". "Przecież wielu działkowców chce decydować o swoich działkach poza strukturami PZD. Dlatego składamy poprawkę, która ma na celu dać równe szanse wszystkim działkowcom" - mówił.
W środę wieczorem poprawkami złożonymi podczas drugiego czytania zajęły się połączone komisje infrastruktury oraz samorządu terytorialnego. Jak mówił przedstawiciel biura legislacyjnego, łącznie posłowie zgłosili 29 poprawek - większość z nich, o charakterze legislacyjnym, została przez komisje przyjęta. Negatywną rekomendację otrzymały poprawki Solidarnej Polski.
W Polsce jest 4600 ogrodów działkowych, w których znajduje się ponad 966 tys. działek. Powierzchnia ogrodów zajmuje 43 tys. ha. 90 proc. ogrodów działkowych znajduje się w miastach. Działkowcami są głównie emeryci (42 proc.) i renciści (11 proc.). (PAP)
rbk/ je/ as/
