Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Pożar wagonów z siarką w pobliżu Częstochowy

0
Podziel się:

#
dochodzą szczegóły, m.in. informacja o utrudnieniach na drodze krajowej nr 1
#

# dochodzą szczegóły, m.in. informacja o utrudnieniach na drodze krajowej nr 1 #

06.03. Częstochowa (PAP) - Kilkananaście wagonów pociągu z siarką zapaliło się we wtorek po południu w pobliżu przystanku Rząsawa koło Częstochowy. To linia z Częstochowy do Chorzewa Siemkowic, z niewielkim ruchem pasażerskim. Nie ma informacji o poszkodowanych, ani o zagrożeniu dla ludzi.

Według informacji częstochowskiej drogówki, z powodu pożaru zamknięte zostały zewnętrzne pasy obu jezdni drogi krajowej nr 1, która przebiega wiaduktem nad miejscem, gdzie stoi pociąg. Straż pożarna zajęła na potrzeby akcji gaśniczej zewnętrzne pasy wiaduktu. Po południu ruch na "jedynce" w tym miejscu był spowolniony, ale płynny.

Jak poinformował PAP rzecznik Straży Ochrony Kolei starszy inspektor Paweł Boczek, do zapłonu siarki doszło ok. godz. 12.50 na torze nr 1 linii nr 146, w stacji Rząsawa, w okolicach miejscowości Kościelec.

Wagony - przewożące granulowaną siarkę przemysłową - były częścią pociągu towarowego relacji Strzegomek - Gdańsk Port Północny, prowadzącego łącznie 30 wagonów. Na miejsce skierowano funkcjonariuszy Straży Ochrony Kolei i straż pożarną z Częstochowy.

Według informacji młodszego brygadiera Wojciecha Wieczorkiewicza z częstochowskiej straży pożarnej, akcję gaśniczą - po rozpoznaniu miejsca pożaru - rozpoczęto ok. godz. 15. Uczestniczy w niej kilkanaście jednostek - prądy wody podawane są do wagonów z poziomu linii kolejowej. Na wiadukt "jedynki" dojeżdżają samochody z wodą, które dostarczają ją wężami jednostkom prowadzącym bezpośrednie działania.

"Tam się nie pali żywym ogniem, z kilkunastu wagonów wydobywa się intensywny dym, co świadczy o pożarze" - relacjonował Wieczorkiewicz. Jak dodał, wagony - typu normalnych węglarek - nie palą się w jednym ciągu: pomiędzy dymiącymi wagonami są takie, z których nie wydobywa się dym. Ogółem pożar objął jednak większą część składu.

Strażak wyjaśnił, że taki sposób prowadzenia akcji gaśniczej - z wykorzystaniem wiaduktu "jedynki" jako drogi dostarczania środka gaśnicznego - przyjęto po dokładnej analizie sytuacji. W pobliżu nie ma zabudowań mieszkalnych, a droga w tym miejscu jest po stronie nawietrznej, dym idzie więc w innym kierunku.

Po zauważeniu pożaru pociąg udało się przetoczyć na boczny tor. Linia z Częstochowy do Chorzewa Siemkowic została zamknięta, odcięto również zasilanie trakcji elektrycznej.

Linia nr 146, łącząca stacje Częstochowa Wyczerpy i Chorzew Siemkowice, ma znaczenie przede wszystkim w ruchu towarowym. Ruch pasażerski jest na niej niewielki. W ciągu doby kursują tamtędy dwie pary pociągów osobowych relacji Częstochowa-Zduńska Wola. Poranne pociągi już przejechały, popołudniowe prawdopodobnie zostaną wstrzymane.(PAP)

mtb/ bno/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)