Jakub Tomczak, skazany w Wlk. Brytanii na podwójne dożywocie za gwałt, odbędzie taką karę w Polsce - orzekł we wtorek ostatecznie poznański sąd apelacyjny.
Sąd Apelacyjny uznał też, że - zgodnie z wyrokiem sądu w Exeter - Tomczak będzie mógł ubiegać się o przedterminowe zwolnienie po dziewięciu latach. W Polsce skazani na dożywocie mogą starać się o takie zwolnienie dopiero po 25 latach.
Decyzję poprzedziło orzeczenie Sądu Najwyższego, do którego z pytaniem prawnym zgłosił się sąd apelacyjny. SN na początku marca stwierdził, że zasądzone przez brytyjski sąd dożywocie za gwałt dla Jakuba Tomczaka nie podlega dostosowaniu do polskiego prawa - które za takie przestępstwo przewiduje maksymalnie 12 lat więzienia.
W październiku 2008 r. poznański sąd okręgowy uznał, że Tomczak odbędzie w Polsce taką karę, jaką w styczniu 2008 r. sąd w Exeter zasądził wobec niego za gwałt i ciężkie pobicie Brytyjki w 2006 r. Tomczak nie przyznawał się do winy. Podstawą wyroku sądu w Exeter była zbieżność jego materiału DNA ze znalezionym u ofiary.
Wcześniej polski sąd zgodził się na wydanie Polaka Wlk. Brytanii na podstawie ENA, warunkując zgodę tym, że karę Tomczak odbywałby w Polsce.(PAP)
rpo/ wkr/ gma/