Apelem pamięci i złożeniem kwiatów pod Tablicą Pamięci uczczono w piątek w Poznaniu ofiary reżimu komunistycznego. W latach 1945 - 1956 w Wielkopolsce wykonano 186 wyroków śmierci na działaczach niepodległościowych.
Każdego roku członkowie Związku Więźniów Politycznych Okresu Stalinowskiego z Wielkopolski wspominają torturowanych i zamordowanych żołnierzy i działaczy niepodległościowych z terenu Wielkopolski.
"Musimy spotykać się w tym miejscu, aby pamięć o zbrodniach komunistycznych nie zaginęła. Tu i w wielu innych miejscach kaźni w latach 1945 do 1956 roku więziono i katowano działaczy niepodległościowych. I najgorsze, że ten tragiczny los więźniom gotowali bracia Polacy" - powiedział do zebranych pod Tablicą Pamięci Prezes Związku Więźniów Politycznych Okresu Stalinowskiego - Oddział Wielkopolska, Zenon Wechmann.
Uroczystość zorganizowano pod Tablicą Pamięci wmurowaną w miejscu, w którym w latach 1945-1956 było więzienie śledcze Wojewódzkiego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego, gdzie byli więzieni działacze niepodległościowi.
"Pamiętam jak wzywano nas na przesłuchania, pewnego dnia jednego z moich współwięźniów zabrano zimą do nieogrzewanej piwnicy, gdzie nago stał po kolana w wodzie przez całą noc. Kiedy go przynieśli to ogrzewaliśmy go własnymi oddechami, aby doszedł do siebie" - powiedział do zebranych Tadeusz Lemański, jeden z więźniów politycznych reżimu komunistycznego.
Według danych związku, w Wielkopolsce w latach 1945-1956 aresztowano prawie 31 tys. działaczy niepodległościowych i żołnierzy II konspiracji Polskiego Państwa Podziemnego. Sądy skazały na śmierć 231 osób, z czego wyroki wykonano na 186.
Uroczystość poprzedziła msza święta i przemarsz pocztów sztandarowych przez miasto. Poznańskie uroczystości upamiętniające ofiary reżimu komunistycznego organizowane są w okolicach 4 czerwca, dla uczczenia wyborów z 1989 roku. (PAP)
kpr/ ls/