Handel narkotykami, wymuszenia, kradzieże i przemoc - to najczęstsze powody, dla których dzieci trafiają do Policyjnej Izby Dziecka (PID). O przestępczości nieletnich oraz działalności PID rozmawiali w piątek uczestnicy konferencji naukowej w Poznaniu.
"Często przestępstwa popełniane przez nieletnich są manifestacją ich samotności i bezradności wobec problemów, z którymi się na co dzień spotykają. My staramy się te problemy w fachowy sposób pomóc rozwiązać" - powiedziała w piątek PAP kierownik Policyjnej Izby Dziecka w Poznaniu, podinspektor Grażyna Lempart.
W PID umieszczane są osoby w wieku od 13 do 21 lat, które dopuściły się przestępstwa lub uciekły z zakładów poprawczych i schronisk dla nieletnich. Długość zatrzymania w Izbie Dziecka waha się od 3 do 5 dni, podczas których pracownicy policji prowadzą działania dochodzeniowe, a specjaliści ds. nieletnich starają się znaleźć źródło problemu i możliwe rozwiązania.
Policyjne Izby Dziecka powstały w 1948 roku, na mocy rozkazu ówczesnego Komendanta Głównego Milicji Obywatelskiej. Do walki z przestępczością nieletnich oraz opieki nad dziećmi bezdomnymi i zaniedbanymi powołano tzw. Izby Zatrzymań dla nieletnich.
Poznańska placówka powstała 60 lat temu i jest jedną z najstarszych w Polsce; była jedną z ośmiu pierwszych placówek utworzonych w największych miastach Polski. W okresie 60 lat działalności przebywało w niej 55 tysięcy osób. (PAP)
rpo/ bno/ gma/