Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Poznań: Wyrok w sprawie strajków w Cegielskim

0
Podziel się:

Sąd Okręgowy w Poznaniu oddalił we wtorek apelacje szefa Związku Zawodowego
Inicjatywa Pracownicza w H. Cegielski Poznań S.A. Marcelego Sz., a także zarządu tej spółki od
wyroku sądu rejonowego, który w czerwcu uznał Sz. za winnego organizacji nielegalnych strajków w
firmie w 2008 roku.

Sąd Okręgowy w Poznaniu oddalił we wtorek apelacje szefa Związku Zawodowego Inicjatywa Pracownicza w H. Cegielski Poznań S.A. Marcelego Sz., a także zarządu tej spółki od wyroku sądu rejonowego, który w czerwcu uznał Sz. za winnego organizacji nielegalnych strajków w firmie w 2008 roku.

23 czerwca Sąd Rejonowy w Poznaniu uznał Marcelego Sz. za winnego organizacji nielegalnych spotkań pracowników i skazał na 3 tys. złotych grzywny. Od wyroku odwołał się oskarżony oraz pełnomocnicy spółki H.Cegielski Poznań.

Obrona twierdziła, że spotkania organizowane przez oskarżonego nie były strajkami w rozumieniu ustawy i chciała, aby sąd odstąpił od karania Marcelego Sz., ze względu na znikomą szkodliwość czynu. Zarząd H. Cegielski chciał, aby sąd pozbawił oskarżonego miejsca w zarządzie firmy. Obie apelacje sąd oddalił.

Marcel Sz. jako szef jednego ze związków zawodowych działających w Cegielskim trzykrotnie w 2008 roku zorganizował wiece pracowników na tzw. płycie - tradycyjnym miejscu spotkań robotników z tej firmy. Podczas tych spotkań informował pracowników o - jego zdaniem - nielegalnych działań zarządu firmy i nawoływał do nacisku na zarząd w celu podniesienia płac.

"Oskarżony jest osobą odpowiedzialną za nielegalne działania i firmował je własnym nazwiskiem. Podczas tych spotkań doszło do zbiorowego porzucenia pracy" - powiedział, uzasadniając wyrok, sędzia Sławomir Jęksa.

Według sądu każdy protest pracowników, kiedy dochodzi do porzucenia pracy - w celu wywierania presji na pracodawców jest strajkiem.

Sąd uznał, że wszelkie działania, które wykraczają poza ramy ustawy o rozwiązywaniu sporów zbiorowych, są nielegalne. Sąd uznał też, że nie można w tym wypadku zastosować przepisu o znikomej szkodliwości czynu, gdyż akcje organizowane przez Marcelego Sz. miały charakter ciągły, a wyliczone znikome straty finansowe, które poniosła firma, nie zawierały strat m.in. w wizerunku firmy.

Sąd zwrócił też uwagę na nieścisłość prawną, która prowadzi do konfliktów w firmach. Ustawodawca zezwolił na zasiadanie w zarządzie firmy przedstawiciela pracowników, którym w tym wypadku jest szef jednego ze związków zawodowych.

"To musi prowadzić do konfliktów, ale sąd nie jest od naprawiania prawa i tę sprawę powinni rozwiązać ustawodawcy" - powiedział sędzia Sławomir Jęksa.

Wyrok jest prawomocny.

"Naszym zdaniem uznanie przez sąd, że strajk ma miejsce nawet wtedy, kiedy nie ma oficjalnego sporu zbiorowego, prowadzi do tego, że wszelkie działania związkowe mogą być uznane za strajk. Jest to teza ryzykowna i powinien się w tej sprawie wypowiedzieć Sąd Najwyższy" - powiedziała PAP obrońca Sz. Agnieszka Rybak-Starczak.

Obrona zastanawia się nad wystąpieniem z wnioskiem o kasację poprzez Rzecznika Praw Obywatelskich lub Prokuratora Generalnego. Podczas ogłoszenia wyroku nie było przedstawicieli Cegielskiego.

H. Cegielski Poznań S.A. jest producentem wysokoprężnych silników dwusuwowych stosowanych do napędów statków, a także w elektrowniach, dmuchaw promieniowych powietrza, sprężarek tłokowych i wirnikowych. Firma w 2008 roku miała 634 mln zł obrotu i przyniosła stratę netto 7,3 mln zł. Obecnie zatrudnia około 800 osób. (PAP)

kpr/ je/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)