W zamian za rozmieszczenie elementów amerykańskiej tarczy antyrakietowej na terytorium swego kraju rząd Czech chce od USA gwarancji bezpieczeństwa i inwestycji - pisze w środę czeska prasa.
Gazety powołują się na odpowiedź udzieloną USA w ubiegłym tygodniu przez władze Republiki Czeskiej.
"Ministerstwo spraw zagranicznychspraw zagranicznych zakłada, że możliwość przyjęcia radaru będzie bodźcem do jeszcze większej współpracy w szeregu dziedzin - inwestycji, kształcenia technicznego, badań i rozwoju. Ponadto Stany Zjednoczone mogłyby odegrać znaczącą rolę przy modernizacji czeskich sił zbrojnych" - piszą dzienniki "Hospodarzske noviny" i "Pravo".
Zdaniem obu gazet, Praga sugeruje także w swej nocie, że planowana w Czechach stacja radarowa w przyszłości mogłaby zostać włączona w strukturę sojuszniczego systemu obrony przeciwrakietowej.
"Hospodarzske noviny" zauważają także, że Czesi z Amerykanami chcą rozmawiać też o dodatkowej obronie czeskiej przestrzeni powietrznej.
USA zaproponowały, aby w Polsce i Czechach znalazły się elementy tarczy antyrakietowej, która ma chronić Stany Zjednoczone przed atakiem ze strony tzw. państw nieprzewidywalnych. W Polsce miałyby się znaleźć wyrzutnie rakiet przechwytujących, a w Czechach stacja radarowa. Czesi podjęli w ubiegłym tygodniu oficjalny dialog z Amerykanami w tej sprawie. (PAP)
zab/ ap/
0162 pr. arch. int.