11.2.Przemyśl (PAP) - Prawie cztery promile alkoholu miał w organizmie 35-letni kierowca cinquecento, który spowodował wypadek w miejscowości Kaszyce pod Przemyślem - poinformował w sobotę PAP Piotr Kluz z Zespołu Prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie.
Mężczyzna stracił panowanie nad samochodem, wpadł w poślizg i "wylądował" na płocie. Pijany kierowca wyszedł z wypadku bez szwanku, natomiast jadący z nim pasażer doznał obrażeń i został przewieziony do szpitala. Podany 35-latkowi alkomat wykazał dokładnie 3,93 promile alkoholu; to dawka uważana już za śmiertelną.
Postępowanie w tej sprawie prowadzi Komisariat Policji w Żurawicy koło Przemyśla. "Sprawca niebawem stanie przed sądem. Za jazdę po pijanemu i spowodowanie wypadku grozi mu - oprócz zasadniczej kary pozbawienia wolności - nawet dożywotnia utrata prawa jazdy" - powiedział Kluz. (PAP)
msz/ plo/
