Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Prawie do drugi Polak ma grzybicę stóp

0
Podziel się:

W Polsce prawie co druga osoba cierpi na
grzybicę stóp, a co czwarta - na grzybicę płytek paznokciowych -
alarmował prof. Roman Nowicki, dermatolog, wenerolog i alergolog z
Kliniki Dermatologicznej Akademii Medycznej w Gdańsku na
czwartkowej konferencji prasowej w Warszawie.

W Polsce prawie co druga osoba cierpi na grzybicę stóp, a co czwarta - na grzybicę płytek paznokciowych - alarmował prof. Roman Nowicki, dermatolog, wenerolog i alergolog z Kliniki Dermatologicznej Akademii Medycznej w Gdańsku na czwartkowej konferencji prasowej w Warszawie.

Jak powiedział, wyniki uzyskane dzięki projektowi "Achilles", w ramach którego przebadano 40 tys. Polaków, plasują Polskę na czwartym miejscu w Europie pod względem częstości występowania grzybic. Przed nami znalazły się jedynie Rosja, Czechy i Węgry.

Grzybice są chorobami zakaźnymi, łatwo przenoszącymi się. Mogą atakować wiele narządów, ale najczęściej jest to skóra, paznokcie i włosy.

"Dziś grzybica jest już problemem wszystkich ludzi, może dotknąć każdego z nas, niezależnie od pochodzenia, miejsca zamieszkania, czy wykształcenia" - mówił prof. Nowicki, który kieruje Pracownią Mikologiczną Kliniki Dermatologii AM w Gdańsku. Infekcję grzybiczą można bowiem złapać na basenie, w parku wodnym, siłowni, klubie fitness i innych miejscach tak chętnie odwiedzanych przez aktywnych młodych ludzi.

Wszystko przez to, że grzyby lubią miejsca wilgotne, ciepłe i ciemne. Dlatego grzybica stóp przeważnie rozwija się zimą i upalnym latem, gdy stopy są częściej spocone, wilgotne, a zimą dodatkowo przez wiele godzin uwięzione w ciężkim, nieprzewiewnym obuwiu. Jesteśmy na nią narażeni także wtedy, gdy korzystamy z wypożyczalni łyżew i butów narciarskich - podkreślał prof. Nowicki.

Poza tym grzybami chorobotwórczymi łatwo zarazić się pod wspólnymi prysznicami w akademikach, zwłaszcza gdy mają drewniane podesty, w gabinetach kosmetycznych, podczas zabiegów pedicure i manicure, w szpitalach i sanatoriach.

"Oczywiście, nie u wszystkich odwiedzających miejsca, gdzie grzyby łatwo się rozwijają, dojdzie do grzybicy" - tłumaczył prof. Nowicki. Infekcji sprzyjają zwłaszcza mikrourazy skóry i jej przesuszenie. Dlatego tak ważne jest, by natłuszczać i nawilżać skórę po kąpieli oraz stosować inne zabiegi profilaktyczne, np. unikać wspólnego używania grzebieni, ręczników, gąbek, nożyczek i pilniczków. Osoby korzystające z basenów i publicznych urządzeń kąpielowych powinny stosować obuwie ochronne, takie jak klapki, dobrze osuszać stopy po kąpieli, a nawet stosować pudry przeciwgrzybicze.

Warto też pamiętać, że grzybica często nie jest wynikiem braku higieny, a wręcz przeciwnie, osoby przesadnie dbające o czystość narażają się na osłabienie naturalnej bariery ochronnej, jaką zapewnia zdrowa skóra.

Do osób o podwyższonym ryzyku grzybicy prof. Nowicki zaliczył też alergików, osoby przyjmujące antybiotyki, leki sterydowe, hormonalne, chorych na cukrzycę, palaczy i inne osoby ze zmianami naczyniowymi, pacjentów z osłabionym układem odporności, np. chorych na AIDS czy przyjmujących leki immunosupresyjne. Bardziej narażeni na nią są też krewni osób z grzybicą.

Według prof. Nowickiego, najczęstszą postacią grzybicy jest grzybica stóp. Ze względu na rozpowszechnienie Światowa Organizacja Zdrowia uznała ją nawet za chorobę cywilizacyjną.

"Grzybicy trudno nie zauważyć, gdyż objawia się zmianami w wyglądzie skóry - łuszczeniem, pękaniem, zaczerwienieniem, pęcherzykami, pieczeniem, silnym paleniem, również nieprzyjemnym zapachem" - wyjaśniał lekarz. Pierwszym objawem grzybicy stóp jest pękanie naskórka między palcami. Z kolei płytki paznokciowe zakażone grzybami mają zmieniony kolor, grubieją, stają się szponowate.

Jak podkreślił prof. Nowicki, grzybica jest schorzeniem bardzo uciążliwym i trudno ją leczyć. Przeważnie nie jest schorzeniem groźnym dla życia, ale znacznie obniża jego jakość - ogranicza możliwości towarzyskie i zawodowe, powoduje utratę pewności siebie, może nawet prowadzić do depresji.

Dziś na szczęście grzybice można już skutecznie leczyć dzięki nowym lekom zawierającym różne substancje czynne, jak terbinafinę, itrakonazol, mikonazol, flukonazol. "Ważne jest, by osoba, która zauważy pierwsze objawy mogące świadczyć o grzybicy, szybko udała się do lekarza-dermatologa. Może to znacznie skrócić czas leczenia i zminimalizuje koszty terapii" - zaznacza prof. Nowicki. Pacjenci powinni też pamiętać, że w razie podejrzenia grzybicy powinni dostać skierowanie na badania mykologiczne, które są warunkiem prawidłowej diagnozy i dobrania skutecznych leków. (PAP)

jjj/ krx/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)