Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Premier: każdy sygnał dotyczący kumoterstwa będziemy badać

0
Podziel się:

Każdy sygnał dotyczący ewentualnych
nieprawidłowości, czy kumoterstwa będziemy bardzo uczciwie badać -
w ten sposób premier Donald Tusk odniósł się do doniesień
wtorkowej "Rzeczpospolitej", która napisała, że PSL obsadza swoimi
ludźmi spółki zajmujące się obrotem zboża.

Każdy sygnał dotyczący ewentualnych nieprawidłowości, czy kumoterstwa będziemy bardzo uczciwie badać - w ten sposób premier Donald Tusk odniósł się do doniesień wtorkowej "Rzeczpospolitej", która napisała, że PSL obsadza swoimi ludźmi spółki zajmujące się obrotem zboża.

Według "Rz", Zamojskie Zakłady Zbożowe będą miały dwóch nowych członków rady nadzorczej - konkurs wyłonił dwóch kandydatów: lokalnego działacza PSL oraz doradcę wicemarszałka Sejmu Jarosława Kalinowskiego (PSL). Za rekrutację odpowiadał zarząd spółki Elewarr, którego prezes i większość członków rady nadzorczej to osoby związane z kierownictwem PSL.

W expose premier zapowiadał odpolitycznienie państwowych firm i nabór do władz spółek według kryterium profesjonalizmu, a nie przynależności partyjnej.

"Każdy sygnał dotyczący ewentualnych nieprawidłowości, czy kumoterstwa - takie mam ustalenia z (wicepremierem, prezesem PSL) Waldemarem Pawlakiem - będziemy bardzo uczciwie stawiać (...) tak żeby przywództwo obu partii koalicyjnych bardzo konsekwentnie i twardo egzekwowało przyzwoitość zachowań swoich ministrów, czy urzędników" - powiedział Tusk na wtorkowej konferencji prasowej.

Jak dodał, "ma wrażenie bliskie pewności", że jego współpracownicy z PSL rozumieją takie stanowisko.

Szef rządu powiedział też, że chciałby "zaprotestować przeciwko takiemu stawianiu sprawy, że w resortach PSL dzieje się gorzej, a w resortach PO dzieje się lepiej".

"To nie ma koloru partyjnego. Każdy taki przypadek, czy on będzie dotyczył PSL, czy PO będziemy badać i to w trybie pilnym i reagować" - podkreślił Tusk. Premier zapewnił, że jeśli urzędnicy tego nie zrozumieją to "znajdą się w kłopocie i to dość szybko".

Tusk powiedział też, że ma w tej chwili "problem" z szefem jednej z agencji. Jak dodał, o sprawie poinformowała go sekretarz stanu ds. walki z korupcją Julia Pitera. Nie podał jednak więcej szczegółów i nie powiedział o jakiego urzędnika chodzi.(PAP)

mrr/ mok/ mow/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)