Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Premier: kłamcę trzeba podać do sądu

0
Podziel się:

Premier Donald Tusk, pytany w sobotę o zapowiedź sztabu wyborczego
kandydata PO skierowania - ewentualnie - pozwu w trybie wyborczym przeciwko kandydatowi PiS,
powiedział: "nie ma innej metody, trzeba kłamcę podać do sądu"

Premier Donald Tusk, pytany w sobotę o zapowiedź sztabu wyborczego kandydata PO skierowania - ewentualnie - pozwu w trybie wyborczym przeciwko kandydatowi PiS, powiedział: "nie ma innej metody, trzeba kłamcę podać do sądu"

Sztab wyborczy kandydata PO na prezydenta Bronisława Komorowskiego zażądał w sobotę, aby kandydat PiS Jarosław Kaczyński wycofał się ze słów o rzekomym poparciu kandydata PO dla pomysłu prywatyzacji służby zdrowia. Jeśli do poniedziałku nie zostanie to spełnione, będzie pozew do sądu w trybie wyborczym - zapowiada sztab.

"Nie może być tak, że ktoś jest ofiarą powtarzanego ciągle kłamstwa i że będzie taką bezradną ofiarą" - powiedział premier, pytany o tę kwestię podczas wizyty w Tczewie.

Jak ocenił, "kłamstwo i insynuacja jest jedną z głównych metod postępowania obozu Jarosława Kaczyńskiego". "Nie ma innej metody, ponieważ do tej pory byli bezkarni, trzeba kłamcę podać do sądu" - zaznaczył.

Zapewnił, że "nikt w Polsce nie chce prywatyzować szpitali". "Chcemy zmienić sytuację w szpitalach, bo ona jest naprawdę zła, a ci, którzy przeszkadzają, mają nieczyste sumienie, na końcu jeszcze posługują się kłamstwem" - ocenił Tusk.

"Jestem gotów każdego zaprosić do tych szpitali, które skorzystały z projektu, jaki zaproponowaliśmy - mimo blokowania przez poprzedniego prezydenta śp. Lecha Kaczyńskiego. Udało się te szpitale wyciągnąć ze spirali długów i są dzisiaj szpitalami - tak jak na przykład szpital w Tomaszowie - które wreszcie stanęły na nogi" - powiedział.

Rzecznik sztabu wyborczego kandydata PiS Paweł Poncyljusz pytany, czy należy spodziewać się przeprosin ze strony sztabu PiS powiedział, że "na razie Platforma Obywatelska wylała z siebie żale sięgające również czasów rządów PiS". "Natomiast my nie wiemy, które tak naprawdę słowa zabolały PO, a także marszałka Komorowskiego" - zaznaczył Poncyljusz. (PAP)

mzk/ala/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)