Premier Donald Tusk uważa, że lepiej, gdy prokuraturą kieruje niezależny prokurator generalny niż gdy robi to "mniej lub bardziej zapalczywy" minister sprawiedliwości. Premier nie chciał w poniedziałek oceniać kandydatów na stanowisko prokuratora generalnego.
W poniedziałek o północy mija termin zgłaszania kandydatów do konkursu na prokuratora generalnego. Według regulaminu Krajowej Rady Sądownictwa, która ma urządzić publiczne przesłuchania kandydatów, zgłoszenia muszą być w Radzie najpóźniej tego dnia. KRS ma w drodze konkursu wskazać dwóch kandydatów i przedstawić ich do wyboru prezydentowi.
Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej na Giełdzie Papierów Wartościowych szef rządu powiedział, że nie zajmuje się oceną kandydatów na stanowisko prokuratora generalnego. Dodał, że zgodnie z ustawą (która rozdziela funkcje ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego) ta sprawa należy do Krajowej Rady Sądownictwa oraz prezydenta i - mówił - to im należy zostawić ostateczny wybór.
Tusk przekonywał, że istotą ustawy "było to, by prokuratura stawała się niezależna od polityków, w tym od premiera i ministrów". "Niektórzy ostrzegali, że jest duże ryzyko z punktu widzenia interesów rządu, ale kierowaliśmy się przekonaniem, że na tym polega mądre ryzyko, by oddawać władzę tam, gdzie to ma uzasadnienie" - dodał.
Premier podkreślił, że woli, by w "Polsce prokuraturą kierował niezależny, także od polityków, wybrany na kadencję prokurator generalny, niż aby prokuraturą zarządzali mniej czy bardziej zapalczywi ministrowie sprawiedliwości". "Czasami zdarzali się zapalczywi i wtedy pojawiały się poważne kłopoty" - ocenił.
Dotychczas aplikacje na prokuratora generalnego do Krajowej Rady Sądownictwa złożyli m.in. b. prokurator krajowy Marek Staszak, sędzia Andrzej Seremet z Sądu Apelacyjnego w Krakowie, b. szef ABW Bogdan Święczkowski (obecnie w Prokuraturze Krajowej), zastępca Naczelnego Prokuratora Wojskowego gen. Zbigniew Woźniak, prok. Marek Pasionek z NPW i prokurator krajowy Edward Zalewski. Prokurator generalny swoją funkcję ma objąć 1 kwietnia przyszłego roku. Procedury wyborcze i powołanie kandydata powinny dobiec końca w marcu 2010 r. (PAP)
ajg/ ura/ mag/