Premier Donald Tusk oświadczył w sobotę, że piątkowe zdarzenia w Warszawie "były bolesne" i miały negatywny wymiar w sensie symbolicznym, "ale skutek tych zdarzeń nie był tak dramatyczny w sensie strat".
"Chciałbym po podsumowaniu tego wszystkiego, co się zdarzyło, także w sensie statystycznym, trochę państwa uspokoić" - powiedział premier na sobotniej konferencji prasowej. Tusk dodał, że jesteśmy jednak "pod przykrym wrażeniem tych zdarzeń, które zakłóciły rocznicę niepodległości".
W sobotę w Kancelarii Premiera odbyło się spotkanie szefa rządu Donalda Tuska w sprawie piątkowych manifestacji w Warszawie; wzięli w nim udział m.in. ministrowie: sprawiedliwości - Krzysztof Kwiatkowski oraz spraw wewnętrznych i administracji - Jerzy Miller, wiceszef MSWiA Adam Rapacki, prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz, komendant główny policji gen. Andrzej Matejuk oraz komendant stołeczny policji gen. Adam Mularz.(PAP)
hgt/ pat/ dym/