*Premier Jarosław Kaczyński uważa, że podstawowy spór w tej kampanii wyborczej toczy się wokół IV RP i obrony III RP. Szef rządu deklaruje, że nawet w przypadku zwycięstwa PiS umożliwiającego powołanie rządu jednopartyjnego, będzie dążył do rozszerzenia koalicji, aby móc zmieniać konstytucję. *
Szef rządu powiedział w środę w radiowych "Sygnałach dnia", że najlepsze byłoby uchwalenie nowej ustawy zasadniczej, ale - jak zaznaczył - na to jest jeszcze za wcześnie. Zdaniem Jarosława Kaczyńskiego, potrzebne są np. zmiany w Trybunale Konstytucyjnym, w korporacjach. Dodał, że należy też rozważyć kwestię pozycji prezydenta. Trzeba się zdecydować, bo mamy dwa ośrodki władzy wykonawczej - zaznaczył.
Premier powtórzył, że może debatować z Donaldem Tuskiem, jeśli szef PO przejdzie do "obozu IV RP". Wtedy - jak powiedział szef rządu - Tusk byłby twarzą jednego skrzydła, a on drugiego. Z kolei twarzą III RP jest, zdaniem J.Kaczyńskiego, Aleksander Kwaśniewski (PAP)
jra/ mag/